Na tej stronie znajdziesz najciekawsze artykuły o najwartościowszych suplementach i najskuteczniejszych lekach, wpływających na tężyznę fizyczną, estetykę ciała i stan zdrowia osób aktywnych fizycznie

Apigenina skuteczniejsza od leków przeciwcukrzycowych

25.07.2017 | W zdrowym ciele... | 0 komentarzy

Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: apigenina, cukrzyca, flawonoidy, glikogen, mięśnie, wątroba, talbutamid, glibenklamid.

Cukrzyca to obecnie powszechny problem zdrowotny. Dane szacunkowe pokazują, że z chorobą tą zmaga się w naszym kraju ok. 2 mln jego obywateli. Obok cierpiących na cukrzycę typu 1, warunkowaną genetycznie, największą rzeszę diabetyków tworzą ludzie dotknięci 2-gim typem tej przypadłości, zależnym, jak się powszechnie uważa, od stylu życia, a szczególnie diety nazbyt obfitującej w cukry proste i łatwo przyswajalne, czyli słodycze i wyroby z białej mąki. Sprawę pogarsza tutaj nadmiar tłuszczów zwierzęcych, zakłócających gospodarkę cukrową organizmu.

Jednak chyba najbardziej zgubnym elementem wysokokalorycznego, nieracjonalne sposobu odżywiania się jest niedostateczna podaż świeżych owoców i warzyw… Jak bowiem się okazuje, pewne szczególne składniki roślinne, nazywane ogólnie flawonoidami, są w stanie ochraniać nasz organizm przed rozwojem cukrzycy. A prawda ta dotyczy w pierwszej kolejności flawonoidu nazywanego apigeniną…

Na przykład brazylijscy naukowcy, zaintrygowani tradycją ludową przypisującą przeciwcukrzycowe właściwość owocom karamboli, ustalili, że za podobną aktywność tych owoców odpowiada właśnie zawarta w nich apigenina (Cazarolli, 2009). W efekcie ich badań bowiem się okazało, że to właśnie apigenina izolowana z owoców karamboli obniża poziom cukru we krwi, zwiększa pobranie glukozy przez tkanki oraz jej magazynowanie w postaci glikogenu mięśniowego i wątrobowego. Dlatego też w kolejnym badaniu ci sami naukowcy porównali również siłę działania apigeniny z aktywnością popularnego leku przeciwcukrzycowego – talbutamidu – w doświadczeniu polegającym na obciążeniu organizmów szczurów wysoką porcją glukozy (4 g/kg wagi ciała). A tutaj okazało się, że podczas kiedy talbutamid obniżał poziom cukru we krwi o ok. 15, to apigenina o ok. 17%, w porównaniu z gryzoniami, którym podano przez sondę dożołądkową jedynie wodę (Cazarolli, 2012).

Do badań apigeniny w kontekście cukrzycy powrócili niedawno nigeryjscy naukowcy, zafascynowani mądrością medycyny ludowej, leczącej skutecznie tę chorobę ekstraktami z liści pewnej egzotycznej rośliny tropikalnej. Naukowcy w pierwszej kolejności ustalili, że za potencjalne właściwości przeciwcukrzycowe tej rośliny odpowiada najprawdopodobniej koncentrująca się w dużych stężeniach w jej liściach apigenina. Naukowcy uzyskali więc bogaty w apigeninę ekstrakt z liści tej rośliny, a następnie podawali go diabetycznym szczurom z eksperymentalnie wywołaną cukrzycą, kontrolując efekty takiego postepowania jednym z leków przeciwcukrzycowych – glibenklamidem. A w tym przypadku, gdy glibenklamid, w porównaniu z grupą cukrzycowych zwierząt kontrolnych, obniżał poziom cukru we krwi o ok. 37, to apigenina o ok. 44%. Nigeryjscy naukowcy potwierdzili również, że apigenina zwiększa zasoby glukozy w postaci glikogenu, w mięśniach i wątrobie diabetycznych szczurów (Osigwe, 2017).

Cząsteczka apigeniny uświadamia więc nam wielką mądrość Matki Natury. Najwięcej apigeniny znajdujemy w ziołach przyprawowych oraz naciach warzywach okopowych, takich jak seler i pietruszka. Od zarania dziejów przyprawiamy wysokoenergetyczne posiłki ziołami i garnirujemy naciami, tyle tylko że w dzisiejszych czasach pozostawiamy zazwyczaj nietknięte garni. Słynny bouquet garni francuskich kucharzy to nać selera i pietruszki, liście laurowe i ziele tymianku. Gustujemy również zazwyczaj w ziemniaczkach i zupach posypanych posiekaną zieloną pietruszką, chociaż tych upodobań nie podzielają z reguły nasze pociechy. Czujemy więc zapewne intuicyjnie, tak jak czuliśmy przed tysiącami lat, że te rośliny są w stanie przeciwdziałać niekorzystnym skutkom zdrowotnym obżarstwa. Dzisiaj mamy jednak ten komfort, że możemy się zdać na wyniki badań naukowych i idących w ślad za nimi producentów suplementów diety – i wzbogacać nasze posiłki kapsułkami z apigeniną.

Facebooktwitterlinkedin