Na tej stronie znajdziesz najciekawsze artykuły o najwartościowszych suplementach i najskuteczniejszych lekach, wpływających na tężyznę fizyczną, estetykę ciała i stan zdrowia osób aktywnych fizycznie

Bakterie na mięśnie

8.10.2019 | Legalne anaboliki | 0 komentarzy

Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: probiotyki, Lactobacillus reuteri, Lactobacillus paracasei, Bifidobacterium, endotoksyny, lipopolisacharyd, LPS, siarczan indoksylu, reuteryna, kwas masłowy, sarkopenia, atrofia mięśni, hipertrofia mięśni.

Seniorzy wciąż poszukują bezpiecznych leków na sarkopenię, czyli związaną z wiekiem atrofię mięśni odbierającą im samodzielność, podczas gdy sportowcy – legalnych środków wspomagających hipertrofię mięśni warunkującą sukces w wielu dyscyplinach sportowych. Niespodziewanie się jednak okazuje, że źródłem tego typu medykamentów niekoniecznie muszą być testowane molekuły chemiczne, gdyż równie obiecująco zapowiadają się niektóre badane organizmy jednokomórkowe…

Chodzi tu oczywiście o naszą probiotyczną florę jelitową, o której z każdym dniem dowiadujemy się coraz więcej. Jednakże odkrycie powiązań pomiędzy bakteriami a muskułami to chyba dla wszystkich zaskoczenie i nowość. Dotychczasowe ustalenia w sprawie tych powiazań były treścią obszernego artkułu przeglądowego, opublikowanego relatywnie niedawno przez pracowników naukowych Uniwersytetu Bostońskiego (Grosicki, 2018).

Otóż ze wspomnianego tekstu dowiadujemy się, że fatalne dla mięśni w skutkach są zakłócenia w optymalnym składzie flory jelitowej. W sytuacji tej bakterie niekorzystne biorą górę nad pożytecznymi, produkując molekuły nazywane endotoksynami. Na najgroźniejsze dla mięśni wyglądają na dzień dzisiejszy dwie z nich – lipopolisacharyd (LPS) i siarczan indoksylu. Przedostając się do krwiobiegu, endotoksyny stymulują wytwarzanie czynników niszczących tkankę mięśniową, takich jak katabolina, kachektyna, miostatyna i atrogina, co utrudnia hipertrofię mięśni sportowców i prowadzi w dłuższej perspektywie czasowej do ich atrofii u osób starszych.

Sytuację tę można jednak naprawić, spożywając więcej błonnika i stosując suplement probiotyczny, zawierający szczep Lactobacillus reuteri, co hamuje wzrost bakterii patogennych (a tym samym produkcję endotoksyn) a promuje rozmnażanie Bifidobacterium oraz innych pożytecznych szczepów Lactobacillus. To zasługa produkowanej przez ten szczep reuteryny – antybiotyku zabójczego dla patogenów, a jednocześnie łagodnego dla probiotyków. Szczególnie ważne dla mięśni okazują się Bifidobacterium, które są głównymi wytwórcami kwasu masłowego. A to z tej przyczyny, że z kolei kwas masłowy okazuje się dla odmiany czynnikiem anabolicznym, stymulującym rozwój muskulatury.

Ale najaktualniejsze badanie wykonane w tym temacie (Chen, 2019), już po ukazaniu się wspomnianej wyżej analizy, udowodniło nam, że nie tylko szczepy Lactobacillus reuteri i Bifidobacterium oddziałują dobroczynnie na mięśnie. W badaniu tym wykorzystano zmodyfikowane genetycznie myszy, które się bardzo szybko starzeją i równie szybko zapadają na sarkopenię. W porównaniu z grupą myszy kontrolnych, otrzymujących przez 12 tygodni przez zgłębnik sól fizjologiczną jako placebo, zwierzęta otrzymujące bakterie szczepu Lactobacillus paracasei zakończyły eksperyment z dwukrotnie większą siłą i o ponad 10% większą muskulaturą.

Na zakończenie nie pozostaje więc nic innego, jak tylko polecić wszystkim dbającym o stan umięśnienia jakiś suplement probiotyczny, zestawiający w swym składzie omówione wyżej szczepy bakteryjne: Lactobacillus paracasei, Lactobacillus reuteri lub Bifidobacterium.

Facebooktwitterlinkedin