Autor: Sławomir Ambroziak
Słowa kluczowe: zielona herbata, czarna herbata, katechiny, teaflawiny, stłuszczenie wątroby, niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby, NAFLD.
W wielu zakątkach świata, w tym w Polsce, tradycyjnie podawanym do posiłku napojem jest herbata. Panuje powszechne przekonanie, że herbata jest szczególnie pożądana jako popitka do posiłków tłustych, ciężkostrawnych. I jest to bardzo dobry wybór, choć najprawdopodobniej instynktowny, albowiem herbata sprzyja naszemu układowi trawiennemu, a w pierwszej kolejności, jak dowodzą badania, ochrania wątrobę przed zgubnym nadmiarem tłuszczu.
Tłuszcze i towarzyszący im cholesterol szkodzą bowiem wątrobie, kiedy spożywamy je w nierozsądnym nadmiarze, a do tego w towarzystwie cukru. Ich nadmiar w diecie nie tylko prowadzi bowiem do szybkiego przyrostu wagi ciała, ale również rozwoju tzw. niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby, opatrzonej symbolem – NAFLD – pochodzącym od anglojęzycznego skrótu jej nazwy.
Niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby, polegająca na nadmiernym gromadzeniu tłuszczu w komórkach wątrobowych (hepatocytach), przebiega zazwyczaj bezobjawowo i początkowo wygląda bardzo niewinnie. Problemy zaczynają się dopiero po pewnym czasie, kiedy to NAFLD przekształca się w NASH – niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby. Wtedy to bowiem zjawiska towarzyszące procesom zapalnym prowadzą do włóknienia, czyli zastępowania niefunkcjonalną tkanką łączną, miąższu wątrobowego, czego konsekwencją jest marskość, a w niektórych przypadkach bywa nawet rak wątroby.
Jak szacują specjaliści, około jedną piątą populacji krajów wysokorozwiniętych cechuje stłuszczenie wątroby, czyli nagromadzenie tłuszczu przekraczające 5% masy tego narządu. Główną przyczyną stłuszczenia wątroby jest oczywiście otyłość. Szacuje się również, że około 20–30% dorosłych w każdej populacji nadmiernie nagromadzi tłuszcz wątrobowy. Obecnie podstawą leczenie stłuszczenia wątroby jest redukcja masy ciała, co pomaga, albowiem występowanie stłuszczenia wątroby ewidentnie zbiega się z otyłością.
Sugeruje się, że główną rolę we wczesnym stadium NAFLD odgrywa zwiększona ilość wolnych kwasów tłuszczowych, dostarczanych do wątroby, co wspiera opinię, że wysokie stężenie krążących kwasów jest głównym czynnikiem ryzyka stłuszczenia wątroby. Chociaż ta powszechna przypadłość jest uważana zwykle za łagodną i bez krytycznego znaczenia dla klinicznego obrazu choroby, może z czasem przekształcić się, jak już wiemy, w zwłóknienie, marskość, a nawet raka wątroby. Dlatego w celu zmniejszenia zawartości tłuszczu w wątrobie podjęto próby wykorzystania blokerów enzymów syntetyzujących w organizmie kwasy tłuszczowe, takich jak przykładowo cerulenina i eksperymentalny lek oznaczony symbolem C75, ale zastosowanie ich okazało się ograniczone, z uwagi na dokuczliwe skutki uboczne.
Z drugiej jednak strony od dawna wiadomo, że przy problemach wątrobowych pomocne są naturalne środki ziołowe, szczególnie obfitujące w związki polifenolowe, m.in. flawonoidy, takie jak przykładowo ekstrakty z ostropestu. W polifenole obfituje właśnie herbata – i obojętne, czy to zielona, czy czarna. Spośród polifenoli zielonej herbaty najaktywniejsze zdrowotnie okazały się katechiny, podczas gdy czarnej – teaflawiny. Niektóre wcześniejsze badania przykładowo wykazały, że suplementacja ekstraktu z herbaty bogatego w teaflawiny może zmniejszyć stężenie lipidów i lipoprotein krwi u osób z łagodną i umiarkowaną hipercholesterolemią. W związku z tym wykonano też badanie sprawdzające, czy teaflawiny działają potencjalnie hamująco na akumulację tłuszczu w ludzkich komórkach wątrobowych oraz wątrobach szczurów karmionych dietą wysokotłuszczową, i czy działanie to jest silniejsze od katechin zielonej herbaty (Lin, 2007), ponieważ wcześniejsze badania sugerowały, że ogólnie wszystkie składniki herbaty mogą mieć działanie zapobiegające gromadzeniu się tłuszczu w organizmie.
W badaniu poza organizmem, przeprowadzonym na ludzkich komórkach wątrobowych, wszystkie składniki każdej herbaty hamowały akumulację tłuszczu wątrobowego, jednak ogólnie teaflawiny okazały się na tym polu znacznie aktywniejsze od katechin; najaktywniejsza przeciwtłuszczowo teaflawina działała trzy razy silniej od najaktywniejszej katechiny.
Dlatego też do dalszych eksperymentów na zwierzętach laboratoryjnych skierowano teaflawiny, których mieszanką wzbogacono wysokotłuszczową dietę szczurów. I tutaj najciekawsze… W przeciwieństwie do szczurów karmionych dietą wysokotłuszczową bez teaflawin, u których zwartość tłuszczu w wątrobie znacznie wzrosła, gryzonie karmione dietą wysokotłuszczową z dodatkiem mieszanki teaflawin w ogóle nie gromadziły tłuszczu wątrobowego ponad normę, a jego poziom pozostawał wciąż taki sam, a nawet nieco niższy, jak u zwierząt kontrolnych, karmionych normalną dietą.
Dlatego też we wnioskach końcowych autorzy zamieścili następujące zdanie:
Jeśli okaże się, że suplementacja polifenolami z czarnej herbaty, takimi jak teaflawiny, jest tak samo skuteczna w łagodzeniu akumulacji lipidów w wątrobie u ludzi, jak miało to miejsce w przypadku szczurów w niniejszym badaniu, wyniki te mogą być w przyszłości kluczowe dla strategii leczenia stłuszczenia wątroby i zaburzeń związanych z otyłością.


