Autor: Sławomir Ambroziak
Słowa kluczowe: czarny czosnek, S-allilocysteina, waga ciała, masa mięśniowa, masa tłuszczu.
Czarny czosnek to przysmak kuchni orientalnej. Kiedy wszedł do kultury kulinarnej Dalekiego Wschodu, tego dokładnie nie wiemy; wiadomo natomiast, że już kilkaset lat p.n.e. owiany był w Chinach nimbem pokarmu, którego regularne spożywanie miało rzekomo zapewniać nieśmiertelność. Za atrakcyjność smakową i kulinarną cenią go od dawna Chińczycy, Japończycy i Koreańczycy. Do kuchni kultur Zachodu dotarł dopiero w początkach bieżącego stulecia, chociaż nasi przodkowie raczyli się podobną potrawą, wciąż popularną pośród ludów bałtyckich a i powracającą u nas do łask, czyli kiszonym czosnkiem. Tak! Czarny czosnek to efekt fermentacji zwykłego czosnku, tyle że przebiegającej w odmiennych warunkach, aniżeli nasz tradycyjny proces kiszenia warzyw. Otóż produkcja czarnego czosnku, zwana też procesem jego starzenia, wymaga odpowiednio długiego czasu oraz odpowiednio wysokiej temperatury i odpowiednio dużej wilgotności.
Ale czarny czosnek ceniony jest w pierwszej kolejności za właściwości zdrowotne, podobno znacznie przewyższające, jak dowodzą badania, walory jego świeżej formy. W badaniach dowiedziono jego aktywności przeciwzapalnej, przeciwrodnikowej, przeciwalergicznej, przeciwcukrzycowej, przeciwmiażdżycowej i przeciwnowotworowej. Chroni nas również przed nadciśnieniem i schorzeniami wątroby. Jak spekulują specjaliści, przewagę nad świeżym czosnkiem zapewnia mu substancja nazywana S-allilocysteiną (SAC), której w 100 g czarnego czosnku znajdujemy 5.8 mg, zaś świeżego – tylko 0.32 mg, czyli ponad 18 razy więcej. Jednakże, jak się okazuje, spożywanie czarnego czosnku niesie nie tylko korzyści naszemu zdrowiu, ale również naszej sylwetce…
W jednym z badań (Seo, 2014) naukowcy próbowali ustalić, czy czarny czosnek może mieć wpływ na masę i skład ciała, w zależności od diety i aktywności fizycznej. Pozostawili więc cześć szczurów na normalnej diecie, a część karmili przez 6 tygodni dietą wysokotłuszczową. Po tym okresie zwierzętom z grupy wysokotłuszczowej albo nie wdrażano żadnego postępowania, albo traktowano je wysiłkiem fizycznym, albo dodatkiem czarnego czosnku do diety, albo jednocześnie wysiłkiem i czosnkiem, na przestrzeni kolejnych 4 tygodni. Trzeba przyznać, że uzyskane w ten sposób rezultaty okazały się wręcz szokujące…
Szczury z grupy tłuszczowej, w odniesieniu do normalnej diety, zakończyły oczywiście eksperyment z masą ciała wyższą o 20%, większą o prawie 100% masą tłuszczu, ale mniejszą o ponad 10% masą mięśniową.
Jednakże już tylko sam dodatek czarnego czosnku do diety wysokotłuszczowej spowodował, że waga szczurów wzrosła jedynie o 6%, masa ich tłuszczu o 25%, a ich masa mięśniowa – aż o 20%.
Same ćwiczenia fizyczne niemal całkowicie zablokowały przy diecie wysokotłuszczowej przyrost masy ciała i masy tłuszczu oraz ubytek masy mięśniowej.
Natomiast trening w połączeniu z czarnym czosnkiem, w porównaniu z dietą wysokotłuszczową solo, obniżył masę ciała i tłuszczu, odpowiednio, o 25 i 60%, zwiększając jednocześnie o ok. 18% masę mięśni. I wprawdzie pozornie wygląda to tak, że sam czarny czosnek bez ćwiczeń daje minimalnie większy przyrost masy mięśni od czarnego czosnku w połączeniu z treningami (20 vs 18%), to jednak podobny wniosek będzie nieuprawniony, gdy porównamy przyrost masy mięśni w stosunku do wagi ciała. Wtedy bowiem w przypadku samego czosnku przyrost ten wyniesie ok. 30, podczas gdy w przypadku czosnku połączonego z treningiem – ok. 60%.
Tak więc spożywanie czarnego czosnku lub stosowanie opartych na jego ekstraktach suplementów diety może przynieść szczególną korzyść sportowcom z dyscyplin sylwetkowych i z limitami wagowymi, w których dążymy do optymalnego rozwoju masy mięśniowej, przy maksymalnie możliwej redukcji masy tłuszczu.


