Na tej stronie znajdziesz najciekawsze artykuły o najwartościowszych suplementach i najskuteczniejszych lekach, wpływających na tężyznę fizyczną, estetykę ciała i stan zdrowia osób aktywnych fizycznie

D3 plus K2 – sposób na zakrzepicę

30.09.2021 | W zdrowym ciele...

Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: tromboza, zakrzepica żył głębokich, żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, kalcyfikacja tkanek miękkich, witamina D3, witamina K2.

Rośnie w społeczeństwie świadomość pożytków płynących z uzupełniania witaminy D3 i K2. Dodajmy: łącznej suplementacji obu tych witamin. Chodzi tu bowiem o proces kalcyfikacji tkanek miękkich, m.in. naczyń krwionośnych, który jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych związanych z podeszłym wiekiem. Otóż witamina D3, która w pewnych optymalnych zakresach dawek hamuje ten proces, w wysokich dawkach może go promować. Jak jednak się okazuje, kalcyfikację tkanek całkowicie powstrzymuje, a nawet odwraca, witamina K2. Jak więc sugerują specjaliści, łączna suplementacja obu tych witamin, obok całej masy rozmaitych korzyści zdrowotnych, jest w stanie przeciwdziałać kalcyfikacji tkanek miękkich, a tym samym wynikającym z tego procesu problemom zdrowotnym.

Z tej całej masy rozmaitych korzyści zdrowotnych, wnikający z łącznej suplementacji witaminy D3 i K2, warto zwrócić przykładowo uwagę na zapobieganie rozwojowi zakrzepicy.

Tromboza, czyli inaczej zakrzepica żył głębokich, jest chorobą polegającą na tworzeniu się zakrzepów w układzie żylnym kończyn, najczęściej kończyn dolnych, pod powięzią głęboką, czyli błoną zbudowaną z tkanki łącznej, otaczającą poszczególne mięśnie. Specjaliści szacują, że w Polsce mamy rocznie do czynienia z ok. 60 tys. przypadków zdiagnozowanej zakrzepicy.

Głównymi czynnikami sprzyjającymi rozwojowi zakrzepicy są w pierwszej kolejności: długotrwałe unieruchomienie, rekonwalescencja po zabiegach chirurgicznych, ciąża i połóg, zakażenia wirusowe i bakteryjne, wiek powyżej 40 lat, wielonarządowe urazy miednicy i kończyn dolnych, odwodnienie, terapia hormonalna, niewydolność krążenia oraz otyłość i niska aktywność fizyczna. Natomiast ostatnie miesiące pokazują nam, że problemom zakrzepowo-zatorowym mogą sprzyjać w indywidualnych przypadkach iniekcje niektórych preparatów RNA, stymulujących produkcję przez organizm białek wirusowych, wzmacniających odporności organizmu na zakażenia wirusowe.

Zakrzepica żył głębokich przebiega początkowo, przynajmniej w połowie przypadków, bezobjawowo lub jedynie ze skąpymi objawami. W późniejszym okresie zakrzepica żył głębokich zaczyna dawać objawy w postaci bólu i tkliwości kończyn, obrzęku stóp wokół kostek, zaczerwienienia i wzrostu ciepłoty skóry kończyn oraz nadmiernego wypełnienia żył powierzchniowych kończyn.

Nieleczona zakrzepica żył głębokich może nieść ze sobą poważne następstwa zdrowotne, albowiem może tworzyć podstawę rozwoju żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, charakteryzującej się, obok zakrzepicy żył głębokich, zatorowością płucną.

W farmakoterapii trombozy wykorzystywane są leki przeciwzakrzepowe, nazywane inaczej antykoagulantami. Jednakże leczenie z użyciem tego typu środków wiąże się z rozmaitymi problemami zdrowotnymi. Otóż przykładowo niektóre antykoagulanty są antagonistami witaminy K, a ponieważ witamina K chroni organizm przed wapnieniem tkanek miękkich, dlatego długotrwałe stosowanie tego typu leków może sprzyjać chorobliwemu wapnieniu, m.in. tętnic i zastawek serca. Z kolei inne leki przeciwzakrzepowe mogą wchodzić w niepożądane interakcje z licznymi składnikami pokarmowymi, co w konsekwencji może doprowadzić do poważnych zaburzeń krzepliwości krwi. Z tego też powodu, w przeciwdziałaniu zakrzepicy zwraca się ostatnio coraz większą uwagę na czynniki dietetyczne, sprzyjające utrzymaniu właściwej krzepliwości krwi i obniżające ryzyko tworzenia się zakrzepów żylnych.

A jak ma się do problemu zakrzepicy sprawa łącznej suplementacji witaminy D3 i K2…?

Otóż wyniki niedawno opublikowanego badania wykazały, że pacjenci z żylną chorobą zakrzepowo-zatorową charakteryzują się niższymi wartościami witaminy D we krwi, w porównaniu z osobami zdrowymi, i że pomiędzy ryzykiem rozwoju zakrzepicy a niedoborem witaminy D zachodzi ewidentna korelacja (Dehghani, 2019).

Natomiast witamina K, jak powszechnie wiadomo, ogólnie jest czynnikiem niezbędnym przy krzepnięciu krwi. Z tej też przyczyny, jak już wiemy, antagonistami witaminy K są niektóre leki przeciwzakrzepowe. Dlatego stosowanie suplementów witaminy K lub nawet spożywanie pokarmów obfitujących w tę witaminę znacząco obniża skuteczność terapii przeciwzakrzepowej, prowadzonej z wykorzystaniem tego typu leków. I właśnie z tego powodu zrodziło się błędne przekonanie, że witamina K może sprzyjać zakrzepicy. W rzeczywistości jest to tylko nieporozumienie, a do tego bardzo mylące.

W rzeczywistości bowiem witamina K jest jednocześnie czynnikiem niezbędnym do utrzymania aktywności przeciwzakrzepowej krwi, a z tego powodu nawet bardzo wysokie dawki witaminy K nie sprzyjają wzrostowi gęstości i krzepliwości krwi, pozostając całkowicie bezpieczne dla układu krążenia i ogólnej kondycji zdrowotnej. Gdy pacjentów biorących udział w badaniach naukowych oceniono pod kątem krzepliwości krwi, dowiedziono, że u osób przyjmujących do 360 mcg witaminy K2 przez okres do 12 tygodni ani nie pojawia się nadkrzepliwość krwi, ani jakiekolwiek, nawet najmniejsze, ryzyko rozwoju zakrzepicy (Westenfeld, 2012; Theuwissen, 2012). Wręcz przeciwnie…!

Otóż w publikowanych ostatnio opracowaniach naukowych pojawiły się dowody na to, że suplementacja witaminy K zapobiega zakrzepicy związanej z przebiegiem choroby COVID-19 (Kudelko, 2021), co wskazuje tym samym na skuteczność tej witaminy z profilaktyce trombozy.  

Facebooktwitterlinkedin