Autor: Sławomir Ambroziak
Słowa kluczowe: fisetyna, rak stercza, kastracja farmakologiczna, terapia deprywacji androgenów, leczenie systemowe zaawansowanego raka stercza
Wiosną br. ukazał się w piśmie naukowym Future Science OA bardzo ciekawy artykuł autorstwa grupy włoskich onkologów (Lorenzo, 2022), zatytułowany „Fisetin as an adjuvant treatment in prostate cancer patients receiving androgen-deprivation therapy”. Publikacja dotyczyła możliwości wykorzystania fisetyny jako środka wspomagającego farmakologiczną terapię raka prostaty. A że artykuł wydaje się szczególnie wartościowy, dlatego warto streścić tutaj zasadnicze jego tezy…
Rak prostaty jest drugim najczęściej występującym nowotworem złośliwym u mężczyzn. Szacuje się, że w 2020 roku na całym świecie zdiagnozowano raka prostaty u około 1.4 miliona mężczyzn. Pomimo znaczących postępów w leczeniu systemowym zaawansowanego raka stercza w ciągu ostatniej dekady, terapia deprywacji androgenów (ADT), czyli kastracja farmakologiczna, nadal stanowi podstawę leczenia i zwykle jest stosowana przez długie lata. Długotrwałe ADT wiąże się z wieloma różnorodnymi, niepożądanymi skutkami działania, które obejmują m.in. zaburzenia metabolizmu glukozy i lipidów, osteoporozę i zwiększone ryzyko rozwoju problemów sercowo-naczyniowych. Co więcej, coraz więcej dowodów wskazuje na to, że ADT może być związane z pogorszeniem funkcji poznawczych.
Fisetyna, obecnie ogólnodostępny suplement diety, jest pokarmowym związkiem aktywnym biologicznie, występującym naturalnie w wielu owocach i warzywach, w największych ilościach w truskawkach, a w mniejszych w jabłkach, mango, persymonach, kiwi, winogronach, orzechach, pomidorach, cebuli i ogórkach. Oprócz działania przeciwutleniającego, przeciwzapalnego i antyproliferacyjnego (hamującego rozmnażanie komórek nowotworowych), fisetyna przykuwa ostatnio uwagę środowiska medycznego głównie swoim potencjalnym wpływem na tzw. komórki starzejące się (senescent cells), które są odporne na programowaną śmierć komórkową (apoptozę) i są zaangażowane zarówno w fizjologiczny proces starzenia się organizmu, jak też w rozwój większości chorób wieku późnego.
Jak więc spodziewają się autorzy tego artykułu, długotrwała doustna suplementacja fisetyny, już tylko przy dobowej dawce 200 mg, może być szczególnie korzystna dla pacjentów z zaawansowanym rakiem prostaty leczonych ADT. A to z kilku powodów…
Po pierwsze, fisetyna może pomóc w obniżeniu ryzyka rozwoju problemów sercowo-naczyniowego poprzez wiele mechanizmów biologicznych, na które oddziałuje. Przykładowo bowiem w mysim modelu uszkodzenia niedokrwienno-reperfuzyjnego serca, stosowana doustnie fisetyna (właśnie w dawce 200 mg po przeliczeniu na ludzi), podawana przez 28 dni, obniżała poziomy markerów zapalenia i uszkodzenia mięśnia sercowego, łagodziła stres oksydacyjny, zapobiegała śmierci włókien mięśniowych serca oraz ogólnie zmniejszała rozmiary zawału. Ciekawe wyniki uzyskano też w badaniu in vitro (poza organizmem), w którym wykazano, że fisetyna ogranicza produkcję reaktywnych form tlenu oraz hamuje szlak śmierci komórkowej w hodowli kardiomiocytów (komórek sercowych) szczura. Ponadto fisetyna wywierała szereg korzystnych efektów metabolicznych w modelu myszy karmionych dietą wysokotłuszczową, które obejmowały spadek masy ciała, a także obniżenie poziomu insuliny i glukozy we krwi na czczo.
Co ważne i co należy wziąć zdaniem autorów pod uwagę, fisetyna zmniejszała deficyty poznawcze u szybko starzejących się myszy (eksperymentalnie podatnych na przyspieszone starzenie) i była zdolna do przywracania prawidłowych funkcji przekaźnikowych mózgu oraz obniżania stresu i stanu zapalnego. Badania dostarczyły również dowodów na to, że fisetyna może zapobiegać gromadzeniu się w mózgu beta-amyloidu, związanego z rozwojem chorób neurodegeneracyjnych, m.in. choroby Alzheimera.
Co równie ważne w ocenie autorów, istnieją dowody na to, że fisetyna wywiera bezpośrednie działanie przeciwnowotworowe na komórki raka prostaty, zarówno samodzielnie, jak też w połączeniu z kabazytakselem, czyli lekiem, który stanowi podstawę chemioterapii zaawansowanych postaci raka gruczołu krokowego. Wreszcie, co też niezwykle istotne w przypadku pacjentów nowotworowych, fisetyna może przyczyniać się do zapobiegania infekcjom wirusowym.
Podsumowując swoją publikację, autorzy napisali, że fisetyna może być testowana jako część interwencji żywieniowej u mężczyzn otrzymujących długotrwale ADT, w celu ochrony przed niektórymi z najbardziej istotnych klinicznie działań niepożądanych tego typu terapii. A jest to tym bardziej zasadne, że fisetyna może jednocześnie nasilać przeciwnowotworowe efekty działania ADT i innych środków towarzyszących terapii deprywacji androgenów.


