1
W zdrowym Ciele / Suplementy dla osoby nieaktywnej fizycznie, chcącej to zmienić.
« dnia: Wrzesień 30, 2020, 07:33:50 pm »
Mam 29 lat. Od kilkunastu lat prowadzę siedząco-leżący tryb życia. Chcę to zmienić i pójść tak na poważnie na siłownię, aby schudnąć, wyrobić mięśnie i nabrać siły.
Czy są jakieś suplementy, które by ułatwiły wejście w tryb aktywności? Nie jestem jednak kaszalotem, który waży tonę i dostaje zadyszki po wejściu na pierwsze piętro. Z chodzeniem nawet tym szybszym nie mam żadnego problemu. Ważę 98kg przy wzroście 178. Nadwagi prawie po mnie nie widać.
W ubiegłym roku zapisałem się na siłownię i długo nie pochodziłem, bo pogłębiły się moje problemy psychiczne.
---
Pamiętam, że kompletnie nie dawałem sobie rady na orbitreku nawet na najniższych obrotach - po chwili paliły mnie nogi z wysiłku.
Mam też spory kłopot z wbiegnięciem kilka pięter na górę. Tzn. samo wbiegnięcie mnie nie męczy, ale gdy już usiądę, to mam silne skurcze w udach, które mogą trwać nawet z 10 minut. Nóg się wtedy nawet rozprostować nie da.
Nie mam jednak problemów z ergometrem nawet na tych większych obciążeniach - nie męczę się szybko i nie ma skurczy czy bólu.
Są może jakieś suplementy, które by wspomogły te mięśnie? Może to jakieś niedobory?
Od jakiegoś czasu suplementuję cynk+b6+magnez i zauważyłem spektakularne zmiany w moim zdrowiu np. zupełnie znikły samoistne zrywy mięśniowe różnych części ciała oraz nie zauważam już zamiarowych drżeń rąk.
Czy są jakieś suplementy, które by ułatwiły wejście w tryb aktywności? Nie jestem jednak kaszalotem, który waży tonę i dostaje zadyszki po wejściu na pierwsze piętro. Z chodzeniem nawet tym szybszym nie mam żadnego problemu. Ważę 98kg przy wzroście 178. Nadwagi prawie po mnie nie widać.
W ubiegłym roku zapisałem się na siłownię i długo nie pochodziłem, bo pogłębiły się moje problemy psychiczne.
---
Pamiętam, że kompletnie nie dawałem sobie rady na orbitreku nawet na najniższych obrotach - po chwili paliły mnie nogi z wysiłku.
Mam też spory kłopot z wbiegnięciem kilka pięter na górę. Tzn. samo wbiegnięcie mnie nie męczy, ale gdy już usiądę, to mam silne skurcze w udach, które mogą trwać nawet z 10 minut. Nóg się wtedy nawet rozprostować nie da.
Nie mam jednak problemów z ergometrem nawet na tych większych obciążeniach - nie męczę się szybko i nie ma skurczy czy bólu.
Są może jakieś suplementy, które by wspomogły te mięśnie? Może to jakieś niedobory?
Od jakiegoś czasu suplementuję cynk+b6+magnez i zauważyłem spektakularne zmiany w moim zdrowiu np. zupełnie znikły samoistne zrywy mięśniowe różnych części ciała oraz nie zauważam już zamiarowych drżeń rąk.