Faktycznie - kolagen bywa polecany przy cellulicie. Sprawa wygląda tak - komórki tłuszczowe układają się wzdłuż włókien kolagenowych. U kobiet utkanie tych włokien jest mniej gęste, aniżeli u facetów. Kiedy więc kobitka tyje, komórki tłuszczowe pęcznieją, a że ich skupiska oddalone są od siebie, to tworzą się własnie te przerwy, przypominające fakturę skórki pomarańczy - cellulit.
Jeżeli zastosuejmy ruch, dietę, jakis sapalcz tłuszczu plus coś, co zwięszy syntezę i poprawi utkanie kolagenu, to mamy szansę pozbyć się tej przypadłości. Kolagen może więc być tutaj pomocny. A najlepszy spalacz na taką okazję to chyba Therm Line S. Ten oparty jest o ekstrakt flawonoidów cytrusowych, które nie tylko rozbijają tłuszcz, ale jeszcze wspomagają syntezę kolagenu.