Yurek, skoro już napisałeś w tym temacie, to może ci tutaj odpowiem na Twoje pytanie z priva...
Mówiąc szczerze, nie mam doświadczenia z SARM-ami, bo w Polsce mało kto próbował i brakuje praktycznych opinii kolegów. Osobiście nie jestem jednak wielkim entuzjastą tych, które do tej pory zarejestrowano, bo nie spełniają one do końca pokładanych w nich nadziei. Z założenia - miały one wykazywać profil analogiczny do SERM-ów, czyli działać w tkance kostnej i mięśniowej - jak androgeny, zaś w skórze i prostacie - jak antyandrogeny. Natomiast, co prawda uzyskano w nich korzystny wskaźnik anaboliczno-androgenny, ale nie jest on wiele korzystniejszy, jak w dobrych steroidach anaboliczno-androgennych.
Yurek, jeżeli jednak jesteś zdecydowany na 'kurację', to zdaj relację po jej zakończeniu. Będziemy mieli wiarygodną opinię praktyka.