Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

SMF - Just Installed!

Autor Wątek: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)  (Przeczytany 7751 razy)

novyon

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« dnia: Styczeń 24, 2020, 10:24:16 am »

Dobra, po wielu namysłach doszedłem do wniosku, że finasteryd nie bedzie brany doustnie, ew. w jakiejś formie na włosy, ale to nie jeszcze teraz, bo nie było żadnej konsultacji z dermatologiem. Podchodzę na 3 msc do tematu w innej formie, takiej zdrowej, gdzie sprawdzę kilka suplementów i dietę - z tym będzie gorzej.

W medycydnie chińskiej uważa się, że wypadające kłaki i łysienie, jest spodowodowane złą pracą nerek, toksynami w organizmie, etc. Może coś z tym być na rzeczy, bo od jakiegoś czasu - z 2 lata pewnie, mam potas w granicy 3.8, gdzie widełki są nawet do 6 w laboratoriach, ale generalnie powinio się mieć ponad 4, żeby było ok i tak też lekarze sugerowali, że trzeba by sprawdzić nerki. Śledzę temat od jakiegoś czasu i moje założenia są takie, i taka będzie też suplementacja - wiadomo, można by dodawać suplementów bez końca, ale nie oto chodzi. Btw, suple mnie drogo wyszły, bo ja zamawiam firm, gdzie skład jest możliwie najczystszy, nawet bez żadnych wiążących, które są toksyczne, z reguły sam suplement w proszku albo w kapsułsce bio, bez konserwantów , etc.


Dobra, zaczynając od diety. Jeżeli chodzi o nerki, to ludzie na dializach podobno mają zakaz spożywania białka, albo głównie roślinne, żeby jak najmniej obociążać nerki. Ja lubię sobie poćwiczyć - chociaż jeszcze mam nadwagę, czasami siłowo, czasami aeroby, ale ... , to już nie te czasy gdy się mięsnie liczyły, więc tutaj faktycznie będę się skupiał na tym, żeby tego białka nie było dużo. Czasami jakieś mięso, a tak to warzywa, czasami może jakiś owoc. Aha, no i węglowodany podobno sprzyjają wyrzutowi DHT, więc będę starał się je mocno ograniczyć - warzywa  wiadomo, ale z innych źródeł to chyba postawię tylko na kaszę jaglaną, żadnych chlebków , etc. To też pewnie się odbije korzystnie na mojej wadze.

Druga sprawa to suplementy. Jak wcześniej wspomniałem, mógłbym walić bez liku, ale skupiłem się na podstawowych. Tak będzie wyglądała suplementacja; (start raczej od poniedziałku, bo suple w drodze)

Codziennie z reguły wcinam w proszku magnez, potas i cynk.

B kompleks - póki jeszcze mam też będzie, zostało na jakieś 20 dni.

Siarka MSM

Olej z dyni - miał być w płynie, ale musiałbym gdzieś tam zamawiać, więc wziąłem swansona , całkiem ok skład, ale podejrzeam, że świeżo wyciśnięty byłby 2x lepszy, ale może domówię jak zjem tabletki.

Saw palmetto - 2x dziennie, chociaż jest napisane, że raz dziennie - chyba nic się nie stanie?

Kurkuma - biorę często, bo jest działa przeciwzapalnie, więc to nawet nie pod kątem włosów

Fo-ti - wg, zaleceń


Jak widać, nie jest to jakaś mega bateria. Nie wiem co jesczcze stricte na włosy będe stosował. Ja generalnie do kąpieli używam mydła z nigerii i nim też myję włosy, totalnie eko. 2x na tydzień wjedzie pewnie maska z olejkiem rycynowym, poza tym z 3-4x na tydzień wjedzie atomizer z olejkiem lawendowym, herbacianym i miętą - wymieszane i aplikowane na noc.

Aaaaa, no i zdjęcia, będą niebawem, pokażę od czego statrtuję i mam nadziejję, że wytrzymam 3 miechy rzetelnej relacji. Jak macie jakieś sugestie, to dawać! Głównie by się przydał jakiś aktywator wzrostu, jest coś takiego w ogóle? :D
Zapisane

k4ngu

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 24, 2020, 12:33:42 pm »

Jak będzie wyglądać Twoja dieta bez mocno ograniczonego białka i węgli? Z czego będziesz czerpał energię?
Zapisane

novyon

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 24, 2020, 01:46:49 pm »

Jak będzie wyglądać Twoja dieta bez mocno ograniczonego białka i węgli? Z czego będziesz czerpał energię?

Tak jak wspomniałem, warzywa i kasza jaglana. Z dwa worki dziennie, warzywa z reguły mielę na puree, jaja, czasami mięso wjedzie. Tłuszcze to jakieś oleje, kokosowy, te z dynii i inne. Nie ma się co oszukiwać, nie będzie to na pewno zawsze dopięte idealnie, bo i alkohol będzie pewnie pity i wjedzie czasami coś niezdrowego, cukier też elimenuje - chociaż na co dzień spożywam małe ilości. Jednak będę się starał możliwie jak najlepiej podejść do tematu, żeby oczyścić trochę ten organizm. Jeszcze mam jakieś chlorelle mi pozsotawały, etc, więc możliwe, że też pojem, żeby się pozbyć metalii ciężkich z siebie. ;)
Zapisane

k4ngu

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 24, 2020, 02:17:04 pm »

Powiem nieco brutalnie, ale nie daję nawet 1% szansy na powodzenie. Nie widzę tu absolutnie nic, co mogłoby zatrzymać łysienie androgenowe. Oczywiście rozumiem, że chcesz spróbować, ponieważ każdy z nas przechodził przez etap ratowania włosów za pomocą palmy sabałowej.
Zapisane

novyon

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 24, 2020, 02:30:55 pm »

Powiem nieco brutalnie, ale nie daję nawet 1% szansy na powodzenie. Nie widzę tu absolutnie nic, co mogłoby zatrzymać łysienie androgenowe. Oczywiście rozumiem, że chcesz spróbować, ponieważ każdy z nas przechodził przez etap ratowania włosów za pomocą palmy sabałowej.

A ja właśnie wierzę..., bo tak jak pisałem w tamtym temacie, był moment - gdy już łysiałem mocno, że nagle włosy przestały wypadać i się masakrycznie zagęściły - i to nie moje tylko opinie, ale każdego kto mnie widział. Jak znajdę zdjęcia to wrzucę dla porówniania o czy mowa. Pamiętam, że wtedy też walczyłem o włosy ,tylko już totalnie nie pamiętam co stosowałem, żę się tak poprawiło.... i to mnie najbardziej boli, bo ja wtedy myślałem, żę efekty będa po tygodniu, a jak ich nie ma , to nie działa..., a teraz już wiem, że kłak potrzebuje czasu na wzrost, więc nawet jak teraz będzie ostro działane , to efekty najprędzej za 3-4msc. Wiem tyle, że na pewno włosy na koniec polewałem mocno chłodną wodą, żeby potem organizm musiał głowę dogrzewać - więc z automatu krążenie tam było lepsze. No i palme wtedy chyba też szamałem, bo to nie moje 1 podejście do palemki. ;)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2020, 02:35:13 pm wysłana przez novyon »
Zapisane

k4ngu

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 24, 2020, 04:20:46 pm »

A jesteś pewien, że jest to łysienie typu męskiego. Ojciec ma włosy?
Zapisane

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 24, 2020, 05:28:00 pm »

Ważne pytanie!
Zapisane

novyon

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 24, 2020, 06:48:01 pm »

A jesteś pewien, że jest to łysienie typu męskiego. Ojciec ma włosy?

Kiedyś dermatolog powiedziała mi , że to androgenówka, chociaż to było na NFZ, więc nawet dobrze się nie przyjrzała. Ojciec łysy na koronie - dookoła, boki gęste. Dziadkowe raczej też łysi, albo rzadkie włosy, więc podejrzewam, że mogła mieć rację, chociaż nikt poza nią nie stwierdził, że to androgenówka, ale gniazdko się robi coraz większe, więc pewnie miała racje.

Wtedy zrobiłem ten błąd, jak był mocny odrost, że przestałem pielęgnować i dbać, bo myślałem, że to już na zawsze, że odrosło. ;) Palemka podobno miała też dobre wyniki w badniach na grupie, tutaj chyba był też temat kogoś, kto żarł palemkę i mu całe gniazdo pozarastało albo przynajmniej mocno. Jutro wrzucę jakieś foty.

Panie ambroziak - czy dawka lekko ponad 1g palmy dziennie, nie będzie przeszkadzało? Bo producent zaleca 1 tabletkę dziennie - 540mg palmy w tabletce.
Zapisane

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 25, 2020, 07:49:56 am »

Może być 1 g - bez obaw!
Zapisane

k4ngu

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 25, 2020, 08:59:49 am »

Do kuracji możesz dodać także Biotebal i drożdże rozpuszczone we wrzącej wodzie.
Zapisane

novyon

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 25, 2020, 09:20:39 am »

Nad biotebalem właśnie myślę, że chyba zarzucę , a aptecę kupię i tyle. Dobra, zgodnie z obietnicami, wrzucam foty wyjściowe. Włosy myte wczoraj - więc po całej nocy, to  raz..., a dwa, że jest na nich jeszcze kupe olejku rycynowego, którego wczoraj za 1 razem nie domyłem, ale wrzucam takie foty, bo przynajmniej widać stadium zaawansowania. Gniazdo faktycznie się duże już zrobiło, to mi kumpel kiedyś powiedział już.

Wiadomo, że jak są świeżo umyte to wygląda to zdecydowanie lepiej. Suple chyba dzisiaj dotrą, więc myślę, że pierwsze dawki supli już wjadą dzisiaj. I chyba zamienię mydło, którym myję włosy..., na seboradin czarny, bo kiedyś też używałem i byłem zadowolony, tylko ten SLS w składzie mi przeszkadza, może nawet z lotionem bym używał na noc, bo oba specyfiki są mi znane. To prawda, że gniazdo najłatwiej zarasta?


Słaba jakość , bo załączniki tutaj są bardzo małe, raptem 500kb...

« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2020, 09:26:14 am wysłana przez novyon »
Zapisane

barney1234

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 3471
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 25, 2020, 10:43:58 am »

nie moja bajka - ale widzę MSM - może zamiast, DMSO, podobno jest silniejsze i w postaci płynnej - trzeba tylko rozrobić z wodą - w stosunku 50/50 potrafi swędzieć skóra więc woda/DMSO min 60/40
Zapisane
trening po 50-tce

k4ngu

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 213
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 25, 2020, 12:16:39 pm »

Też słyszałem, że łatwiej o odrost na czubku głowy. Bez sls jest Pharmaceris H-Stimupurin - specjalistyczny szampon stymulujący wzrost włosów. Używam go ponieważ nadaje ładny wygląd włosom i nie drażni skóry.
Zapisane

novyon

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 30
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 26, 2020, 08:44:13 am »

a z saw palmetto lepszy byłby ekstrakt czy owoce? bo teraz zauwazyłem, że kupiłem owoce..., a chciałem ekstrakt...
Zapisane

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Walka o kłaki - dziennik pokładowy ;)
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 26, 2020, 08:47:05 am »

Ekstrakt, oczywiście!
Zapisane