Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Viniu]

Mam kilka doświadczeń i spostrzeżeń w temacie suplementów. To czysta praktyka, nie mam wiedzy akademickiej, także nie znam naukowych badań.

Kreatyna
Wiele o niej się mówi. Pamiętam jak jakieś 15 lat temu brałem KTP Creatine firmy Hi Tec w kapsach. Faza nasycania, tak się wtedy brało. Efekty świetne, skok siły, poczucie napompowania i nabicia mięśni. Tyle że już żadna inną kreatyna nie dała mi nic, poza zatrzymaniem wody do momentu odstawienia. Może przyczyną jest zaniechanie nasyceń? Odstawiłem kreatynę, nie używam.

Białko sojowe
Wyklinane na tysiąc sposobów, niemal jak trutka kulturysty. No a ja kiedyś zrzuciłem 13 kg w sześć tygodni, licząc kalorie i stosując codziennie 50 g Sojavitu Olimp na dobranoc.

Boostery testosteronu
Black Devil działa. Mamy ten romans. Libido skacze, wzwody jak za młodu, tylko agresja w sobie większa. Sportowo to nie wiem, chociaż skacze mi waga po odstawieniu.

Witamina PP plus kawa
A to już miks przedtreningowy z dawnych lat. Musiałem ciągle mówić na treningu i był kop. Ostatnio próbowałem Redweiler Olimp. Działa.

R Ala
Skacze mi po tym waga. Gwałtownie

[barney1234]

... nie mam wiedzy akademickiej, także nie znam naukowych badań.

tu ją mają tylko dwie osoby, Pan Sławek i Zbyszko

słuchaj różnie bywa, na mnie:
- kreatyna działa bardzo słabo wręcz wcale
- Black Devil sam zachwalałem ale tylko pierwszy "cykl", potem była tylko lipa i smród

[Viniu]

Teraz biorę berberynę  HCL i to chyba następna para w gwizdek. Skąd mimetyki insuliny? Mianowicie wychodzi mi na krzywych zbyt duży skok insuliny po godzinie, mam też problem z wagą od trzech lat. Ale ani R Ala ani berberyna nic widzę kompletnie nie dają.

[ambroziak]

Sojavit ma bodaj, na ile dobrze pamiętam, 15 mg izoflawonów na 100 g. Izoflawony działają anabolicznie, więc może stąd te efekty. Przy czym dawka jest bardzo umiarkowana, więc nie pojawia się problem z gino.

[Viniu]

Białko " Egg pro " produkcji Megabolu, chociaż nie przypadało mi do gustu w sensie smaku czy podobnym, pite z wodą na noc dawało rezultaty. Po jakimś czasie doszedłem do swojego maxa, gdzie oponka została tylko w dolnych partiach brzucha. Wtedy jeszcze była firma MLO, której aminokwasy w płynie kilku chłopakom wyraźnie pomogły w redukcji fatu. Lubię wspominać te czasy.

[Zbyszko Tarczewski]

to moze okazac sie watek-rzeka

na dobra sprawe kazdy z nas moglby dopisac do prawie kazdego juz wymienionego skladnika/prepartu wlasne odczucia i wcale bym sie nie zdziwil jakby byly DIAMETRALNIE rozne

z ciekawostek

juz nawet porownanie bialego chleba i glukozy na IG u ludzi dawalo praktycznie pelne spektrum odpowiedzi osobniczych - nawet w calkowcie zaskakujacych zakresach ... a co dopiero mowic o czesto rozbudowanych suplemenatach dla sportowcow ....

[ambroziak]

A ktoś jeszcze pamięta Rapid...?

[marcink]

Hej ja pamiętam, w jednorazowych porcjach.
Pamiętam  ze się mleko z apteki dla dzieci jadło z nadzieją na masę nutramigen  chyba ..to były czasy

[Zbyszko Tarczewski]

A ktoś jeszcze pamięta Rapid...?

nie Slawku
nie przypomijaj

[Viniu]

Rapid nie był może w saszetkach- jednorazówkach?

[ambroziak]

Dokładnie!

[ambroziak]

A ja ustawiałem się po Rapid w kolejce przed otwarciem sklepu z paszą dla bydła, bo rzucali jakoś tylko raz w tygodniu.

[Viniu]

Potem był Olimp 65, Olimp 80, Carbo, Gainer. Wszedł Megabol w tych puszkach jak od chałwy, z samootwieraczami🤠Treningi na przełomie lat 90/00 są dla mnie niezapomniane.
Pan chyba pisał do KiF, który jakoś wtedy powstał, u Łysiaka?

[ambroziak]

Pisałem. Wcześniej w Pakerze. Potem w Muscle Fitness, a później to już w większości kulturystycznych, sportowych i zdrowotnych. 

[ambroziak]

A, no i nie da się zapomnieć kultowego wyrobu Megabola - Dibencoside Magnum.