Ale rozmawiamy o Kaliszu czy o istnieniu szlaku bursztynowego w ogóle? Szlak handlowy oczywiście istniał (od tysięcy lat), a o tym, że miał różne trasy i odgałęzienia sam ostatnio pisałem. Twierdzisz, że szlak nie przebiegał przez Kalisz? A skarby monet rzymskich (np. 5000 sztuk w Zagórzynie k. Kalisza - największy skarb monet na obszarze kultury przeworskiej) oraz innych importów o czym niby świadczy? A czego oczekujesz na dowód? Bitych dróg jak w Rzymie?
Wskazałem wyżej na fakt istnienia obelisku-drogowskazu (podobnego do starożytnego obelisku spod Ślęży). To jest jeden z dowodów istnienia szlaku biegnącego przez Kalisz. Nie sprowadzajmy dyskusji do absurdu, szlak bursztynowy istniał (także w średniowieczu), a znaleziska archeologiczne dowodzą, że przebiegał przez Kalisz.
Mapa Ptolemeusza nie jest doskonała, ale nie rozumiem dlaczego mielibyśmy czepiać się tego co akurat się zgadza, czyli lokalizacji Kalisii względem początku i końca szlaku bursztynowego (na obszarze Barbaricum), czyli Dunaju i Bałtyku.
Osadnictwo w Kaliszu-Piwonicach i okolicy istniało praktycznie tak długo, jak cała kultura przeworska. A znaleziska archeologiczne są mocnym argumentem za identyfikacją z polis Ptolemeusza. Inaczej tego nie można interpretować. Na pewno nie jest to argument przeciw.
Obszar dzisiejszego Kalisza należy traktować jako kompleks osadniczy. Mapa odkryć pokazuje, że to był nieprzerwany ciąg osad, cmentarzysk, znalezisk skarbów monet, importów itd. A później także grodów. I jeszcze mamy największy skarb monet średniowiecznych w Słuszkowie koło Kalisza (20 tys. sztuk).
Mówisz, że nazwa mogła istnieć, ale się nie zachować. Ale zastanów się o czym Ty mówisz. Mamy istniejącą nazwę
Kalisz nad Prosną i całą masę odkryć archeologicznych na jego terenie. Lepszego kandydata na Kalisię nie znajdziesz. Nie ma innych Kaliszy obfitujących w odkrycia archeologiczne.
Dowodem na to, że Kalisz to Kaisia jest bombardowanie miasta przez Niemców w I Wojnie Światowej. Niemcy zrobili to perfidnie wiedząc, że to najstarsze polskie miasto. Zobacz, nawet największy wróg to przyznał.
Szkoda, że w taki perfidny sposób.
A co by Cię przekonało? Czy odkrycie 10 domów koło wyschniętego stawu "Kalisz" byłoby wystarczającym dowodem?