Tymczasem Davidski odpowiada komentatorowi StP, że ta próbka z Z93 o wczesnej dacie archeologicznej z Rumunii zawiera domieszkę syberyjską, co w połączeniu z brakiem daty C14 sugeruje jej pochodzenie dopiero z okresu scytyjskiego lub sarmackiego.
Jest Dawidowi głupio, że znów będzie musiał się przeorientować ku Karpatom.
Nie wiem, jaką ma domieszkę ten Glavanesti, ale Dawid powinien wiedzieć, że SE Polska CWC ma w ogóle zaskakujące domieszki: jedne w północno-wschodniej Eurazji, inne z południowowschodniej Azji, inne z Afryki Subsaharyjskiej - pisze o tym Linderholm... Myślę, że to za sprawą jakiegoś selektywnego jej programu analizy admikstur.
Dawid grymasi też w sprawie, że Glavanesti ma czas niekalibrowany. Ale to nie ma znaczenia, bo archeologia taki czas tez szanuje. W końcu można go zweryfikować danymi genetycznymi. I jakoś się zweryfikował..