Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

SMF - Just Installed!

Autor Wątek: Temat słowiańskich wikingów powraca  (Przeczytany 538 razy)

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Temat słowiańskich wikingów powraca
« dnia: Marzec 12, 2023, 06:02:30 pm »

Ten artykuł:

https://www.o2.pl/informacje/niezwykle-odkrycie-dunskich-naukowcow-zloty-dysk-ze-swastyka-6875683287571264a

skomentowałem w ten sposób:

Swastyka to słowiański znak solarny. Jaga to postać ze słowiańskiej mitologii. Nazwa miejscowa Vindelev pochodzi od nazwy Windów, Wendów, czyli Słowian. Jak pokazało niedawno opublikowane badanie genetyczne Margaryana, pośród wikingów, również duńskich, było wielu Słowian. Słowiańskich wikingów nazywano chąśnikami lub witeziami. Wielu Polaków fascynuje się historią wikingów, nie mając świadomości, że wielu z nich to ich praojcowie.
Zapisane

Redar

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 12, 2023, 09:07:48 pm »

Ambron błagam :D Swastyka to znak znany od tysiącleci, owszem u Słowian też, ale u Germanów i innych ludów indoeuropejskich (i nie tylko indoeuropejskich) również. Jesteś pewien że nazwa miejscowości Vindelev pochodzi od Słowian, czy po prostu tak Ci się skojarzyło na szybko? Bo "vinde" to także duński czasownik oznaczający "zwyciężać". Nikt nie zaprzecza że wśród wikingów byli Słowianie, tyle że to znalezisko z 5 wieku n.e., to jest 200-300lat  przed wikingami, nie mówiąc o Słowianach, których ww tym okresie w Danii jeszcze raczej nie było. Hehe, brakowało jeszcze do kompletu żebyś napisał że Odyn, to od rusińskiego "adin" (czyli jeden, pierwszy), bo taką "etymologię" wśród Turbosłowian już spotkałem parę razy :D
Zapisane

Ingvar

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 878
  • «Sic hobbitur ad astra!» J.R.R. Tolkien
    • Zobacz profil
    • Aldrajch
    • Email
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 12, 2023, 09:33:47 pm »

Ten artykuł:

https://www.o2.pl/informacje/niezwykle-odkrycie-dunskich-naukowcow-zloty-dysk-ze-swastyka-6875683287571264a

skomentowałem w ten sposób:

Swastyka to słowiański znak solarny. Jaga to postać ze słowiańskiej mitologii. Nazwa miejscowa Vindelev pochodzi od nazwy Windów, Wendów, czyli Słowian. Jak pokazało niedawno opublikowane badanie genetyczne Margaryana, pośród wikingów, również duńskich, było wielu Słowian. Słowiańskich wikingów nazywano chąśnikami lub witeziami. Wielu Polaków fascynuje się historią wikingów, nie mając świadomości, że wielu z nich to ich praojcowie.

Swastyka ma świadczyć o tylko o słowiańskości? Ratunku! Mamy już z Radkiem określenie na te bajdurzenia: sławomirzenia

Dobrze ten sposób myślenia opisał Igor Górowicz:

Cytuj
TURBOSŁOWANIE TO ANTY-SŁOWIANIE. Doszedłem dawno do takiego wniosku, ale część komentarzy pod moim ostatnim filmem, głęboko mnie o tym przekonała. Ci ludzie nie lubią Słowiańszczyzny, nie chcą jej badać. Wstydzą się kultury i historii Słowian i początków Polski. Chcą być Germanami, Celtami, Trakami, Etruskami, Rzymianami, kim-tam-by-jeszcze i to NARAZ. Ale nie chcą być Słowianami. Mnie, który dostępnymi sobie środkami broni przed ich pomysłami naszej wiedzy o kulturze dawnych Słowian, nazywają zdrajcą, tym, który sprzedał się (wstaw dowolne): kościołowi (?), Żydom (?), Niemcom (to rozumiem już bardziej), głównemu nurtowi (o jaki nurt chodzi, bo pytanie, czy są w stanie określić prawidłowo nurty np. w naukach historycznych), tym, który boi się utracić granty (sic!) i zaproszenia (sic!). Zostałem nawet "turbodeutchem" (wiem, koślawo się to czyta). Ludzie, którzy kilka lat temu chwycili się nazwy Słowian, bo ciekawe jakoś ich nie było jeszcze w latach 90-tych i na początku tego stulecia (a często nie są młodsi ode mnie) gdy zajmowanie się Słowianami narażało na śmieszność,  ostracyzm, oraz różnorakie, mniej i jeszcze mniej miłe zaklasyfikowanie. No i teraz najlepsze, ci którzy nazywają mnie germanofilem, sami kalkują w zasadzie hitlerowskie fascynacje, wywodzące Germanów z pradawnej przeszłości,  przypisujące im panowanie nad wielkimi ziemiami (brzmi podobnie), wysyłające jakiś Himmlerów do Tybetu (na marginesie, ten pajac twierdził, że Aryjczycy pochodzą z nieba, a pewien autor z krainy Wielkiej Lechii pisał wcześniej o kosmitach). Tak WIELKOLECHICI TO ANTY-SŁOWIANIE, PRZEMIANOWALI SOBIE UBER-GERMANÓW NA WIELKO LECHITÓW, A TREŚĆ ZOSTAŁA.

Sprawdź, Sławomirze, czy Vindilev nie znaczy przypadkiem "dziedzictwa osoby o imieniu Vinde":

Cytuj
The ending ‑lev is not known to be an independent word in Danish, but it is related to the substantive levn 'survival, relic.' for which reason ‑lev means 'something left behind,' most likely an 'inheritance.'

https://names.ku.dk/place-names/common_place-name_endings/lev/

Jednak faktycznie Vind- może mieć coś wspólnego z określeniem Słowian (https://da.wikipedia.org/wiki/Vendere#Vendiske_spor_i_Danmark). Jednak na pewno oznaką słowiańskości nie jest swastyka albo germańskie runy opowiadające po germańsku o germańskim bogu Odynie!
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2023, 06:17:00 am wysłana przez Ingvar »
Zapisane
Y-DNA: R1a-Y42738*
mtDNA: H11a*
autosomal: South Polish

stanp

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1612
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 13, 2023, 03:43:16 am »

Ja już dawno zarzucałem Sławomirowi, że ma skłonność do szukania Słowian po szerokich wertepach Eurazji.
Ale zaraz ugryzłem się w język; Skąd ta skłonność i niego i podobnych? Zapewne stąd, że oficjalna nauka nie ułatwia znaleźć, a wprost omawia prawa do znalezienia Słowian na polskich ziemiach. Zresztą cytowałem już wielokrotnie fragment z podręcznika do nauki historii w liceum ogólnokształcącym z rozszerzonym programem na temat przybycia Słowian już po Hunach na komncu, gdzieś spoza Europy.
Za to nikt z naukowców dotąd nie przeprosił Słowian, tylko wyraża zdziwienie, że inni na to miejsce zmyślają jakieś dziwolągi typu turbo... :'(
Zapisane

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 13, 2023, 07:57:34 am »

Odpisywałem już gdzieś kiedyś Stanisławowi, że nie szukam Słowian tam, gdzie ich nie było, tylko jeżeli gdzieś byli, to mówię o tym głośno.

A z pewnością Słowianie byli we wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Obok wiedzy źródłowej, archeologii i genetyki, potwierdza to również onomastyka. Skandynawowie nazywali Słowian Vindami a ziemie polskie Vindlandią, dlatego w językoznawstwie panuje zasadniczo konsensus, że skandynawskie nazwy miejscowe z rdzeniem "vind" pochodzą od Słowian. Vindelev nie jest więc nazwą odosobnioną, albowiem w Danii pojawia się  wiele tego typu nazw, a niektóre z nich powtarzają się nawet w różnych miejscach, jak przykładowo: Vindeby na Fionii, Vindeballe na Ærø, Vindeltorp i Vindeby na Langeland, Vindeby, Vinde Sæby i Vindeholme na Lolandii, Vindbyholt, Vinderup, Vinde Helsinge, Vinderup, Vindebode/Vindeboder i Vinderød na Zelandii. I co najciekawsze, właśnie najczęściej z takich miejscowości pochodzą znaleziska archeologiczne w postaci słowiańskiej zabudowy, biżuterii i przedmiotów codziennego użytku.

Jeżeli chodzi o swastykę, czyli naszą swargę, to zgoda: była również symbolem germańskim. Była jednak symbolem Mjolnira, tak więc znakiem Thora, a nie Odyna.

Natomiast źródłosłów imienia Jaga to prasłowiańskie jęga - "męczarnia, ból", ale również w znaczeniu "groźny, niebezpieczny", które dobrze pasowałoby do jakiegoś znamienitszego chąśnika.       
Zapisane

Horus

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1279
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 13, 2023, 11:50:33 am »

Nie będę się spierał o to znalezisko, bo uważam, że należy oddać Skandynawom co skandynawskie, ale nazwa miejscowości faktycznie wygląda na słowiańską, tylko nie wiadomo kiedy dokładnie ona powstała (mogła powstać później).

Natomiast fiński językoznawca-slawista, J. Mikkola, twierdził, że słowiański wyraz motyka został zapożyczony przez Anglów jako mattock jeszcze przed ich wędrówką na Brytanię, co świadczyłoby o dość dawnym sąsiedztwie Anglów ze Słowianami w okolicach dolnej Łaby.
Zapisane

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 13, 2023, 12:18:51 pm »

Nie przeczę, że znalezisko jest skandynawskie, tyle że zwracam uwagę, że imię jego właściciela i nazwa miejsca jego znalezienia wyglądają na słowiańskie.

Takich wczesnych zapożyczeń słowiańskich do staroangielskiego jest więcej, jak przykładowo goofy - głupi. Czytałem kiedyś jakieś opracowanie tego tematu, ale teraz nie pamiętam...
Zapisane

Ingvar

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 878
  • «Sic hobbitur ad astra!» J.R.R. Tolkien
    • Zobacz profil
    • Aldrajch
    • Email
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 13, 2023, 12:37:11 pm »

Nie będę się spierał o to znalezisko, bo uważam, że należy oddać Skandynawom co skandynawskie, ale nazwa miejscowości faktycznie wygląda na słowiańską, tylko nie wiadomo kiedy dokładnie ona powstała (mogła powstać później).

Nazwa wygląda na germańską, duńską (taką ma strukturę, bo końcówka -lev jest duńska, nie słowiańska) od określenia Słowian. Więc nadana była przez germańskich Duńczyków albo dla upamiętnienia kogoś, kto miał imię Vind- albo od ludu Wendów-Słowian. Ale jednak nazwę nadali użytkownicy języka germańskiego, a nie słowiańskiego.

Nie przeczę, że znalezisko jest skandynawskie, tyle że zwracam uwagę, że imię jego właściciela i nazwa miejsca jego znalezienia wyglądają na słowiańskie.

Takich wczesnych zapożyczeń słowiańskich do staroangielskiego jest więcej, jak przykładowo goofy - głupi. Czytałem kiedyś jakieś opracowanie tego tematu, ale teraz nie pamiętam...

Pewnie znasz to z RudaWeb (antynauka!). Nauka mówi tak:

Etymology

Perhaps from dialectal English goff (“foolish clown”), from earlier goffe, in which case further etymology is uncertain.

Perhaps from Middle English goffen (“to speak in a frivolous manner”), possibly from Old English gaf, ġegaf (“base; wanton; lewd”, adj), ġegaf (“buffoonery; scurrility”, noun), gaffetung, golfettung (“buffoonery; mockery”). Compare English dialectal gauffin (“lightheaded; foolish; giddy”), Scots gaff, gawf (“to talk loudly; babble”), Scots gaffaw (“a loud laugh”).

Alternatively, perhaps from Middle French goffe (“awkward; stupid”). Compare also Spanish gofo, Italian goffo.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2023, 12:40:04 pm wysłana przez Ingvar »
Zapisane
Y-DNA: R1a-Y42738*
mtDNA: H11a*
autosomal: South Polish

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 13, 2023, 01:09:20 pm »

Wiadomo, że miejscowe nazwy skandynawskie z rdzeniem vind są germańskie, bo ani Słowianie nie nazywali siebie Vindami, ani Polacy swojej ziemi Vindlandią. Tylko co z tego...? Mówimy przecież o świadectwach obecność Słowian w Skandynawii.

W sprawie goofego nie będę się sprzeczał, bo nie mam argumentów. Tak mi się po prostu przypomniało.
Zapisane

Redar

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 15, 2023, 11:52:53 am »

Odpisywałem już gdzieś kiedyś Stanisławowi, że nie szukam Słowian tam, gdzie ich nie było, tylko jeżeli gdzieś byli, to mówię o tym głośno.

A z pewnością Słowianie byli we wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Obok wiedzy źródłowej, archeologii i genetyki, potwierdza to również onomastyka. Skandynawowie nazywali Słowian Vindami a ziemie polskie Vindlandią, dlatego w językoznawstwie panuje zasadniczo konsensus, że skandynawskie nazwy miejscowe z rdzeniem "vind" pochodzą od Słowian. Vindelev nie jest więc nazwą odosobnioną, albowiem w Danii pojawia się  wiele tego typu nazw, a niektóre z nich powtarzają się nawet w różnych miejscach, jak przykładowo: Vindeby na Fionii, Vindeballe na Ærø, Vindeltorp i Vindeby na Langeland, Vindeby, Vinde Sæby i Vindeholme na Lolandii, Vindbyholt, Vinderup, Vinde Helsinge, Vinderup, Vindebode/Vindeboder i Vinderød na Zelandii. I co najciekawsze, właśnie najczęściej z takich miejscowości pochodzą znaleziska archeologiczne w postaci słowiańskiej zabudowy, biżuterii i przedmiotów codziennego użytku.

Jeżeli chodzi o swastykę, czyli naszą swargę, to zgoda: była również symbolem germańskim. Była jednak symbolem Mjolnira, tak więc znakiem Thora, a nie Odyna.

Natomiast źródłosłów imienia Jaga to prasłowiańskie jęga - "męczarnia, ból", ale również w znaczeniu "groźny, niebezpieczny", które dobrze pasowałoby do jakiegoś znamienitszego chąśnika.     
Ambron, w innym temacie pytałeś się o definicję Turbosłowianina. Myślę że dopatrywanie się w tym znalezisku jakichś słowiańskich konotacji, jest klasycznym przykładem turbosłowiańskiej "metodologii", czyli dowolnie dobranych luźnych skojarzeń, ignorując jednocześnie oczywiste i walące "prosto w pysk" dowody że to Słowianie być nie mogli.
Mamy tu Danię, a konkretnie Jutlandię - obszar praojczyzny Germanów. Mamy znalezisko z 5 wieku n.e., czyli okresu jeszcze STAROŻYTNEGO, w tym czasie w Danii Słowian nie było, tak według allochtonistów, jak i autochtonistów (tych naukowych oczywiście). Mamy złoty dysk, z runicznymi napisami w języku germańskim, wymienione jest imię germańskiego boga Odyna. Germańskość tego znaleziska wydaje się oczywista. No ale Ty dopatrujesz się jakichś słowiańskich powiązań bo w pobliżu Vindelev, tyle że zarówno vind (wiatr) jak i vinde (wygrywać, zwyciężać) to także słowa duńskie, nawet gdyby to było od Słowian (Słowianie osiedlali się, ale bardziej na wyspach, a nie w centrum Płw. Jutlandzkiego), to i tak osady Słowian w Danii są znacznie późniejsze niż 5 wiek n.e. Tak samo w imieniu Jaga/z dopatrujesz się słowiańskiego źródłosłowu, mimo że ma doskonały źródłosłów germański (pragermańskie jagōn - polować, w staronordyckim - jaga). Piszesz też o wikingach i chąśnikach, mimo że to znalezisko jest kilkaset lat o okresu wikińskiego starsze. I co tu zrobić z takim podejściem? Nie dziw się że tirbosłowiaństwo jest traktowane niepoważnie 8)
Zapisane

Sarmata

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 379
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 15, 2023, 03:28:59 pm »

Mamy tu Danię, a konkretnie Jutlandię - obszar praojczyzny Germanów.
Dania nigdy nie była praojczyzną ludów Germańskich, takich jak Cherusci, Semnoni, Quadi, Landi, bo Germanie według Pliniusza mieli pochodzić od Scytów, czyli ze środkowej Europy. Zmyślona koncepcja duńskiego pochodzenia Germanów ignoruje zdanie Pliniusza na ten temat. Z Danii niepochodzą też ludy skandynawskopochodne dziś zwane niewłaściwie Germanami, bo ludy te pochodzą ze Skandynawii, czyli Goci, Gepidzi, Langobardowie. Dania zanim została skolonizowana przez Skandynawów była zamieszkana przez ludy celtyckojęzyczne czyli Cymbrów, Teutonów, Aestów (późniejsi Haestingi).
Cytat: Redart
Mamy znalezisko z 5 wieku n.e., czyli okresu jeszcze STAROŻYTNEGO, w tym czasie w Danii Słowian nie było
Oczywiście, że byli i to w źródle "głównego nurtu" czyli u Teofilakta Simokatty, który w okolicy Danii lokuje Sclavinów w tym czasie. Ale też Słowianie byli znacznie wcześniej w Danii według źródeł ignorowanych, czyli według Saxo Grammaticusa, Kadłubka, Bielskiego, które mówią o podbiciu Danii przez Wizimira, króla Słowian, co łącząc z Wizimirem królem Wandali z Jordanesa daje nam okolice IV wieku. Znacznie wcześniejsze źródło jakim jest Herodot mówi o inwazji Scytów na Cimmerów, których zgodnie z Homerem i opisem klimatu panującego na ich ziemiach u Herodota można łączyć z Himmerland, co wskazuje, że ci Scytowie najeżdząjący w czasach kultury łużyckiej Danię byli Słowianami. Na pocieszenie nordykofilów tekst mówi też o atakach Issedonów (czyli przodków Saedeni z Widsith, Sitones z Tacyta, Seideinoi z Ptolemeusza), których identyfikuję jako skandynawskojęzycznych mieszkańców Zealand, na Scytów, czyli przodków Słowian.
Cytat: Redar
Mamy złoty dysk, z runicznymi napisami w języku germańskim, wymienione jest imię germańskiego boga Odyna
Możesz przytoczyć całość inskrypcji? Jeśli nie to niezły z Ciebie powtarzacz rzeczy których nie rozumiesz.
Cytat: Redar
znalezisko jest kilkaset lat o okresu wikińskiego starsze.
Ten okres jest umowny, wicingów mamy w Widsith, w którym są też Hunowie, więc istnieje możliwość że jacyś wicingowie byli znani około V wieku.
Zapisane

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 15, 2023, 04:00:56 pm »

Natomiast w turbogermaństwie najbardziej żałosny jest ten nadgorliwy serwilizm. I oczywiście każdy, kto przypomina o wkładzie Słowian w kształtowanie świata germańskiego, to wg Turbogermanów niepoważny Turbosłowianin.

Sami naukowcy germańscy bowiem uważają, że nazwy skandynawskie z rdzeniem "vind" pochodzą od Słowian, a osadę Vindelev i jej nazwę datują na okres wędrówki ludów. Skarb z Vindelev klasyfikują jako wikiński, bo rozpoczęcie epoki wikingów od złupienia klasztoru Lindisfarne w 793 to data umowna, a sama nazwa wikingów pojawia się w źródłach (m.in. w Widsith) na długo przed tą datą. Z Vindelev ma się też wywodzić, wg duńskich historyków, jedna z dynastii wikińskich. Również wg opinii duńskich naukowców, znaleziska z Vindelev nawiązują podobieństwem do znalezisk z terenów Polski.

Jeżeli nawet istnieje germański źródłosłów imienia Jaga, to znowu pytam o jego produktywność w germańskim imiennictwie. Nie ma takiego imienia na liście imion nordyckich i wikińskich, podczas gdy u Słowian pojawia się ono do dziś.

Turbogermanom warto też przypomnieć, że zgodnie z wynikami badań genetycznych, Duńczycy mają ok. 20% przedśredniowiecznej domieszki wschodnioeuropejskiej, w epoce żelaza miał miejsce obfity przepływ genów z południowowschodniego wybrzeża Bałtyku do Skandynawii, a ludność Jutlandii epoki żelaza była najbardziej podobna genetycznie pod względem matczynego DNA do ludności współczesnej Polski.     

 
Zapisane

Ingvar

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 878
  • «Sic hobbitur ad astra!» J.R.R. Tolkien
    • Zobacz profil
    • Aldrajch
    • Email
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 15, 2023, 04:14:38 pm »

Natomiast w turbogermaństwie najbardziej żałosny jest ten nadgorliwy serwilizm. I oczywiście każdy, kto przypomina o wkładzie Słowian w kształtowanie świata germańskiego, to wg Turbogermanów niepoważny Turbosłowianin.

Sami naukowcy germańscy bowiem uważają, że nazwy skandynawskie z rdzeniem "vind" pochodzą od Słowian, a osadę Vindelev i jej nazwę datują na okres wędrówki ludów. Skarb z Vindelev klasyfikują jako wikiński, bo rozpoczęcie epoki wikingów od złupienia klasztoru Lindisfarne w 793 to data umowna, a sama nazwa wikingów pojawia się w źródłach (m.in. w Widsith) na długo przed tą datą. Z Vindelev ma się też wywodzić, wg duńskich historyków, jedna z dynastii wikińskich. Również wg opinii duńskich naukowców, znaleziska z Vindelev nawiązują podobieństwem do znalezisk z terenów Polski.

Jeżeli nawet istnieje germański źródłosłów imienia Jaga, to znowu pytam o jego produktywność w germańskim imiennictwie. Nie ma takiego imienia na liście imion nordyckich i wikińskich, podczas gdy u Słowian pojawia się ono do dziś.

Turbogermanom warto też przypomnieć, że zgodnie z wynikami badań genetycznych, Duńczycy mają ok. 20% przedśredniowiecznej domieszki wschodnioeuropejskiej, w epoce żelaza miał miejsce obfity przepływ genów z południowowschodniego wybrzeża Bałtyku do Skandynawii, a ludność Jutlandii epoki żelaza była najbardziej podobna genetycznie pod względem matczynego DNA do ludności współczesnej Polski.   

Jak zauważa Igor Górewicz, są wśród nas niestety umysły, których nie da się wyleczyć z zazdrości i służalczej chęci imitacji tego, co najgorsze w dziejach Niemiec. Ambronie, dlaczego tak bardzo chcesz być Nordykiem, dlaczego nie kochasz słowiańskości takiej, jaką jest. Dlaczego chcesz zabierać sąsiadom z zachodu ich dorobek i ich historię. Dlaczego nie wystarcza ci to, co mamy jako Polacy?
Zapisane
Y-DNA: R1a-Y42738*
mtDNA: H11a*
autosomal: South Polish

ambroziak

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 26988
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 15, 2023, 04:28:12 pm »

Ryszard, dobrze się czujesz...? Sięgasz po argumenty z piaskownicy. 
Zapisane

Horus

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1279
    • Zobacz profil
Odp: Temat słowiańskich wikingów powraca
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 16, 2023, 12:13:44 pm »

Faktem jest, że Słowian i Germanów łączy ze sobą pokrewieństwo i wielowiekowe sąsiedztwo. Te dwa światy od dawna się przenikały.

Ważne jest, aby nie popadać ze skrajności w skrajność, czyli od Turbosłowian do Antysłowian i Turbogermanów i na odwrót.

Jak dotąd to głównie nauka niemiecka próbuje przywłaszczyć sobie polskie dziedzictwo kulturowe.

A "nordyzm" to już tylko historia nauki.
Zapisane