Autor: Sławomir Ambroziak
Słowa kluczowe: Lactobaacillus reuteri, Helicobacter pylori, Bifidobacterium, probiotyki, mikrobiom, endotoksyny, kwas masłowy, kwas mlekowy, mięśnie.
Lactobacillus reuteri jest szczepem bakterii probiotycznych. Ogólnie probiotykami nazywane są żywe kultury pożytecznych drobnoustrojów, wnikające wraz z pożywieniem do organizmu i kolonizujące nasz przewód pokarmowy. W ten sposób probiotyki wykształcają fizjologicznie korzystny ekosystem mikroflory jelitowej, nazywanej wymiennie mikrobiomem lub mikrobiotą.
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad naukowcy poświęcili probiotykom bardzo wiele uwagi. Wzrosła w ostatnich latach zarówno liczba dobrze poznanych szczepów bakterii probiotycznych, jak też wyników badań dotyczących ich skuteczności w określonych problemach zdrowotnych oraz bezpieczeństwa ich stosowania w różnych grupach wiekowych pacjentów. No i właśnie Lactobacillus reuteri należy do jednego z tych dobrze już dotąd poznanych szczepów bakterii probiotycznych o znakomicie udokumentowanej, wysokiej efektywności terapeutycznej przy wielu problemach zdrowotnych.
Tak więc wyniki dotychczasowych badań uzasadniają jednoznacznie zastosowanie Lactobacillus reuteri w leczeniu ostrej biegunki infekcyjnej u dzieci, podczas antybiotykoterapii Helicobacter pylori (bakterii odpowiedzialnej za wrzody żołądka) w celu poprawy jej tolerancji i skuteczności, w profilaktyce zakażenia Helicobacter pylori, w leczeniu zaparć nawykowych u dzieci i dorosłych, w leczeniu czynnościowych bólów brzucha u dzieci, w kolce niemowlęcej, w ulewaniu się u niemowląt, w profilaktyce zakażeń, w stymulacji dojrzewania przewodu pokarmowego u wcześniaków, w prewencji alergii (głównie wyprysku atopowego i nietolerancji pokarmowej) u dzieci, w prewencji chorób infekcyjnych u dzieci i dorosłych, w profilaktyce i leczeniu próchnicy, w profilaktyce i wspomaganiu leczenia zakażeń narządów rodnych u kobiet. Natomiast wstępne wyniki badań wskazują także na ewentualną możliwości zastosowania Lactobacillus reuteri w nieswoistych zapaleniach jelit, w zespole jelita drażliwego, w nietolerancji laktozy, w leczeniu astmy oskrzelowej i nawracających zakażeń układu moczowego, w prewencji porodu przedwczesnego oraz w profilaktyce nowotworów jelita grubego, a także, co pewnie trochę zaskakujące, w leczeniu sarkopenii, czyli związanej z podeszłym wiekiem utraty masy i siły mięśni.
Odkrycie powiązań pomiędzy florą jelitową a muskulaturą to chyba dla wszystkich nowość i zaskoczenie. Dotychczasowe ustalenia w sprawie tych powiazań były treścią obszernego artkułu przeglądowego, opublikowanego relatywnie niedawno przez pracowników naukowych Uniwersytetu Bostońskiego (Grosicki, 2018).
Otóż ze wspomnianego tekstu dowiadujemy się, że fatalne dla mięśni w skutkach są zakłócenia w optymalnym składzie flory jelitowej. W sytuacji tej bakterie niekorzystne biorą górę nad pożytecznymi, produkując molekuły nazywane endotoksynami. Na najgroźniejsze dla mięśni wyglądają na dzień dzisiejszy dwie z nich – lipopolisacharyd (LPS) i siarczan indoksylu. Przedostając się do krwiobiegu, endotoksyny stymulują wytwarzanie czynników niszczących tkankę mięśniową, takich jak katabolina, kachektyna, miostatyna i atrogina, co utrudnia hipertrofię mięśni sportowców i prowadzi w dłuższej perspektywie czasowej do ich atrofii u osób starszych, czyli do wspominanej wyżej sarkopenii.
Jak jednak się okazuje, sytuację tę można naprawić, spożywając więcej błonnika i stosując suplement probiotyczny, zawierający właśnie konkretnie szczep Lactobacillus reuteri. Postępowanie takie hamuje bowiem wzrost bakterii patogennych (a tym samym produkcję endotoksyn) a promuje rozmnażanie głównie Bifidobacterium, ale także innych pożytecznych szczepów Lactobacillus. Jest to zasługa produkowanej przez ten szczep reuteryny – antybiotyku zabójczego dla patogenów, a jednocześnie łagodnego dla probiotyków. Szczególnie ważne dla mięśni okazują się Bifidobacterium, które są głównymi wytwórcami kwasu masłowego. A to z tej przyczyny, że z kolei kwas masłowy okazuje się dla odmiany czynnikiem anabolicznym, regenerującym mięśnie i generalnie stymulującym rozwój umięśnienia. Jednocześnie wszystkie pożyteczne szczepy Lactobacillus są wytwórcami kwasu mlekowego, który podobnie do kwasu masłowego, jak wykazały badania, szczególnie pozytywnie oddziałuje na mięśnie.
Kończąc i podsumowując, warto zauważyć, że systematyczna suplementacja Lactobacillus reuteri nie tylko wspomoże ogólny stan naszego zdrowia oraz zahamuje postęp sarkopenii u seniorów, ale jednocześnie ułatwi pracę nad rozwojem masy i siły mięśni osobom aktywnym fizycznie oraz sportowcom wyczynowym.


