Na tej stronie znajdziesz najciekawsze artykuły o najwartościowszych suplementach i najskuteczniejszych lekach, wpływających na tężyznę fizyczną, estetykę ciała i stan zdrowia osób aktywnych fizycznie

Witamina K2 jako booster testosteronu

23.11.2020 | Legalne anaboliki

Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: witamina K2, witamina D3, testosteron, sterydy anaboliczne, masa i siła mięśni.

Kariera witaminy K2 jako suplementu sportowego rozpoczęła się niejako zupełnie przypadkowo. Początkowo chodziło jedynie o datek do witaminy D3. W badaniach wykazano bowiem, że witamina D3 może wspomagać rozwój muskulatury związany z treningiem siłowym, szczególnie gdy ją zastosujemy w relatywnie wysokiej dawce. Niemniej nazbyt wysokie dawki witaminy D3 sprzyjają potencjalnie pojawieniu się tak niekorzystnego dla organizmu zjawiska, jak kalcyfikacją (zwapnienie) tkanek miękkich. I tutaj się okazało, czego dowiodły badania, że proces kalcyfikacji całkowicie powstrzymuje, a nawet wycofuje, witamina K2. Ale na dalszym etapie badań dowiedziono jednocześnie, że witamina K2 wykazuje synergizm z witaminą D3 w procesach prowadzących do rozwoju umięśnienia. I wprawdzie głównie chodzi tutaj o proces miogenezy (potreningową produkcję nowych mitochondriów, jąder i włókien mięśniowych z macierzystych komórek mięśniowych), to jednak musimy mieć na uwadze również współdziałanie obu tych witamin w kreowaniu odpowiednio wysokiego poziomu testosteronu – podstawowego hormonu anabolicznego, kształtującego masę i siłę mięśni sportowców i panów korzystających rekreacyjnie z zajęć na siłowni.

Otóż przynajmniej w dwóch badaniach (Wehr, 2009; Nimptsch, 2012), prowadzonych łącznie na grupie prawie 4 tys. mężczyzn, zaobserwowano dodatnią korelację pomiędzy poziomem witaminy D a poziomem całkowitego i wolnego (najaktywniejszego) testosteronu. To znaczy: im więcej witaminy – tym więcej hormonu. Natomiast w innym badaniu (Pilz, 2011) dwóm grupom zdrowych, dorosłych mężczyzn albo naukowcy podawali suplement witaminy D3, albo placebo. A po roku trwania eksperymentu, we krwi panów z grupy witaminowej odnotowano o prawie 30% wyższy poziomu testosteronu całkowitego i wolnego, w porównaniu z grupą placebo.

Jeżeli natomiast chodzi o witaminę K, to w jednym z badań zaobserwowano (Shirakawa, 2006), że w jądrach szczurów z deficytem tej witaminy dochodzi do zmniejszenia produkcji enzymów katalizujących syntezę testosteronu, a co za tym idzie – obniżenia poziomu tego hormonu we krwi i tkance jąder. Poziom aktywności enzymów i produkcji testosteronu był taj dodatnio skorelowany z poziomem witaminy K w tkance jąder, a u gryzoni otrzymujących dodatkowo tę witaminę odnotowano znacznie wyższy poziom testosteronu we krwi i jadrach, niż u zwierząt z jej niedoborem.

W kolejnym badaniu (Ito, 2011) pożywienie jednej grupy szczurów uzupełniano witaminą K, drugą zaś grupę, kontrolną, utrzymywano na standardowej diecie. Po pięciu tygodniach trwania próby okazało się, że poziom testosteronu we krwi i jądrach zwierząt z grupy witaminy K był średnio o ok. 85% wyższy, w porównaniu z grupą kontrolną.

Czy obie witaminy wykazują synergizm w mechanizmach prowadzących do wzrostu poziomu testosteronu? Tego na 100% nie wiemy. Jednak pewne światło na to zagadnienie może rzucić nieco starsza praca (Tamatani, 1998)… Otóż jej autorzy zaobserwowali u starszych mężczyzn korelację pomiędzy spadkiem poziomu testosteronu a obniżeniem stężenia witaminy D i K we krwi. Im więcej więc witaminy D i K, tym więcej testosteronu, i odwrotnie.

Jedno jest więc pewne: suplementy witaminy K2, a szczególnie w zestawieniu z suplementami witaminy D3, możemy zaliczyć do grupy tzw. popularnie boosterów testosteronu, czyli suplementów adresowanych do sportowców i osób aktywnych fizycznie, których rola we wspomaganiu wysiłku sportowego na polegać na wspomaganiu rozwoju masy i siły mięśni w odpowiedzi na trening siłowych, na drodze podnoszenia poziomu własnego testosteronu. Z kolei zadaniem tego typu suplementacji jest tworzenie realnej alternatywy dla zakazanego w sporcie dopingu sterydowego, polegającego na podawaniu z zewnątrz testosteronu lub jego pochodnych, czyli tzw. sterydów anabolicznych.

Facebooktwitterlinkedin