Na tej stronie znajdziesz najciekawsze artykuły o najwartościowszych suplementach i najskuteczniejszych lekach, wpływających na tężyznę fizyczną, estetykę ciała i stan zdrowia osób aktywnych fizycznie

Tokotrienole – pogromcy miostatyny

30.03.2022 | Legalne anaboliki

Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: tokotrienole, tokoferole, witamina E, miostatyna, sarkopenia, mięśnie szkieletowe.

Miostatyna uznawana jest za najsilniejszy hormon kataboliczny, hamujący rozwój i inicjujący degradację umięśnienia. Miostatyna, znana również jako czynnik różnicowania wzrostu 8 (w skrócie GDF8 ), to miokina, czyli hormon tkankowy, produkowany przez tkankę mięśniową. Miostatyna wpływa negatywnie na mięśnie poprzez blokowanie tworzenia nowych włókien mięśniowych w procesie zwanym miogenezą, hamując jednocześnie produkcję (anabolizm) i stymulując rozpad (katabolizm) białek włókien mięśniowych.

Wyposażając nasz organizm w gen miostatyny, Matka Natura nie działała oczywiście złośliwie, tylko zatroszczyła się o to, aby nasza tkanka mięśniowa nadmiernie nie przerastała i nie utrudniała nam normalnego funkcjonowania. Tak więc problem miostatyny zaczyna objawiać dopiero wraz z wiekiem, kiedy to w miarę postępu procesu starzenia się organizmu jej poziom wzrasta, stając się główną przyczyną rozwoju sarkopenii, czyli pogłębiającego się z upływem lat deficytu masy i siły mięśni osób starszych.

Otóż badania naukowe udowodniły, że poziom miostatyny wraz z wiekiem wzrasta, osiąga najwyższą wartość we krwi najsłabszych fizycznie, starszych osób i jest odwrotnie skorelowany z masą mięśni szkieletowych; im więcej miostatyny – tym mniejsze muskuły. Natomiast terapie eksperymentalne, z użyciem środków blokujących aktywność miostatyny, nie tylko odwracają związaną z wiekiem redukcję masy mięśniowej i przekroju poprzecznego włókien mięśniowych, ale jednocześnie łagodzą większość problemów zdrowotnych, towarzyszących procesowi starzenia się organizmu (White, 2014).

Mięśnie mają bowiem dla zdrowia fundamentalne znaczenie; pozostając czołowym regulatorem metabolizmu, chronią nas przez rozwojem takich problemów towarzyszących procesom starzenia się organizmu, jak otyłość, cukrzyca, miażdżyca i nadciśnienie. Mało tego, aktywowane wysiłkiem mięśnie produkują i wydzielają do krwi hormony tkankowe, nazywane miokinami, które strzegą nas m.in. przed chorobami nowotworowymi i neurodegeneracyjnymi. A bardziej wprost całą tę problematykę naświetla badanie Ito z 2014 r., w którym wykazano, że starzenie się komórek mięśniowych, prowadzące do atrofii mięśni, skutkuje jednocześnie skróceniem czasu życia. Dlatego wspomnianej wyżej sarkopenii, czyli związanej z wiekiem utraty masy mięśniowej, nie traktujemy dzisiaj jedynie w kategorii skutku, ale myślimy o niej jednocześnie jako o przyczynie starości. Dlatego też naukowcy poszukują metod i środków powstrzymujących starzenie się komórek mięśniowych, a niejako w centrum tych badań pojawiły się niedawno, m.in. tokotrienole. 

Tokotrienole to mikroskładniki pokarmowe, klasyfikowane zwyczajowo jako związki z grupy witaminy E, złożonej przede wszystkim z podobnych molekuł aktywnych biologicznie, nazywanych tokoferolami. Klasyfikację tę możemy uznać jednak za swego rodzaju zaszłość historyczną, albowiem dzisiaj już wiemy, że najszerzej rozpowszechniony w pożywieniu tokotrienol, pomimo zbliżonej budowy, wykazuje zaledwie 1% aktywności najaktywniejszego tokoferolu jako witamina E. Tokotrienole występują zazwyczaj, obok tokoferoli, w olejach roślinnych, a najbogatszym ich źródłem jest czerwony olej palmowy. Choć dużo słabsze jako witamina E, czyli czynniki podtrzymujące płodność, posiadają znacznie wyższe i lepiej udokumentowane zalety zdrowotne, w porównaniu z tokoferolami, szczególnie w obszarze aktywności skierowanej przeciwko nowotworom, miażdżycy, osteoporozie, stanom zapalnym, chorobom neurodegeneracyjnym oraz dysfunkcjom wątroby, a także problemom zakrzepowo-zatorowym.

Tokotrienole działają również pozytywnie na mięśnie, albowiem w jednym z badań naukowych 3-tygodniowe podawanie tokotrienoli zdrowym szczurom doprowadziło do 16-procentowego wzrostu stężenia białka i 50-procentowego wzrostu rozmiarów regenerujących się włókien mięśniowych, w porównaniu z grupą zwierząt kontrolnych (Elsy, 2017).

Dlatego też w stosunkowo niedawno przeprowadzonym eksperymencie naukowym (Lim, 2019), wykonanym z użyciem hodowli sztucznie postarzonych komórek mięśniowych, przebadano wpływ tokotrienoli na ekspresję genów związanych z regeneracją i zanikiem mięśni, m.in. genu miostatyny. A jak wykazano w tym badaniu, produkcja miostatyny w postarzonych komórkach mięśniowych, traktowanych mieszanką tokotrienoli, była wielokrotnie niższa, niż w postarzonych komórkach kontrolnych, nietraktowanych mieszanką tych związków.

Dlatego też w końcowych wnioskach autorzy badania zaznaczyli: „nasze odkrycia wykazały, że miostatyna, negatywny regulator wzrostu i potencjału regeneracyjnego mięśni szkieletowych, została znacznie obniżona – 5.46-krotnie. Byłoby to nowatorskie odkrycie w obszarze modulowania regeneracji mięśni przez tokotrienole”.

Facebooktwitterlinkedin