Na tej stronie znajdziesz najciekawsze artykuły o najwartościowszych suplementach i najskuteczniejszych lekach, wpływających na tężyznę fizyczną, estetykę ciała i stan zdrowia osób aktywnych fizycznie

Co najlepsze na wątrobę? Borututu!

25.02.2020 | W zdrowym ciele... | 0 komentarzy

Autor: Sławomir Ambroziak

Słowa kluczowe: borututu, karczoch, ostropest, niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby, niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby, rak wątroby.

Swojej wątrobie szkodzimy w szczególny sposób, zjadając zbyt dużo cukrów i tłuszczów. Ich nadmiar w diecie prowadzi bowiem do rozwoju tzw. niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby, opatrzonej symbolem – NAFLD – pochodzącym od anglojęzycznego skrótu jej nazwy. Choroba ta  przebiega zazwyczaj bezobjawowo i początkowo wygląda bardzo niewinnie. Problemy zaczynają się dopiero po pewnym czasie, kiedy to NAFLD przekształca się w NASH – niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby. Wtedy to bowiem zjawiska towarzyszące procesom zapalnym prowadzą do włóknienia, którego konsekwencją jest marskość, a bywa rak wątroby.

Za zioła najskuteczniej przeciwdziałające tym zjawiskom uznano popularny karczoch i ostropest, a także niemal nieznane u nas borututu. Borututu to drzewo rozpowszechnione w Angoli, którego korę stosuje się w formie naparów, w miejscowej tradycji ludowej, jako środek ziołowy w przypadkach chorób wątroby i w profilaktyce malarii.  Natomiast już jakiś czas temu opublikowano badanie rozstrzygające, które z tych trzech ziół jest najskuteczniejsze w ochronie wątroby (Pereira, 2014).

We wspomnianym badaniu naukowcy posłużyli się ekstraktami z karczocha, ostropestu i borututu oraz wychodowanymi poza organizmem komórkami zdrowej wątroby i raka wątroby. Dodawali ekstrakty do podłoża hodowlanego jednych i drugich komórek – i obserwowali, przy jakich stężeniach komórki te giną. W ten sposób z jednej strony byli w stanie określić aktywność przeciwrakową ziółek wątrobowych, z drugiej zaś bezpieczeństwo ich stosowania.    

Ostropest okazał się tutaj pożyteczny i całkowicie bezpieczny dla normalnych komórek wątrobowych, ale jednocześnie pozbawiony aktywności względem komórek raka wątroby. Najsilniej niszczył komórki wątrobowe karczoch, ale ten już w stężeniu niewiele większym od potrzebnego do aktywności przeciwrakowej szkodził ewidentnie zdrowym komórkom wątrobowym. Natomiast optimum aktywności wykazało tu borututu, które potrzebowało wprawdzie większego stężenia od karczocha do zwalczania komórek rakowych, niemniej pozostawało pożyteczne i całkowicie bezpieczne dla normalnych komórek wątrobowych, nawet w stężeniach przekraczających możliwość jego realnej koncentracji w warunkach życiowych, w tkankach.

Dlatego też autorzy badania wnioskowali, że spośród tych trzech uznawanych za najskuteczniejsze ziółek wątrobowych – ostropestu, karczocha i borututu – właśnie to ostatnie wykazuje optimum aktywności w obszarze ochrony wątroby.

Facebooktwitterlinkedin