Autor: Sławomir Ambroziak
Słowa kluczowe: witamina C, kwas askorbinowy, selen, stres, testosteron.
Testosteron jest kluczem do zdrowia i kondycji mężczyzny. Testosteron to główny hormon steroidowy z grupy androgenów – męskich hormonów płciowych. Testosteron kształtuje męskie cechy psychiczne i fizyczne. Dzięki niemu mężczyźni są ambitni, pewni siebie i przebojowi. Testosteron odpowiada również za męski popęd płciowy i gotowość mężczyzny do prokreacji. Testosteron kształtuje męskie narządy płciowe. Jednocześnie jest hormonem anabolicznym, który zatrzymuje białko w mięśniach i pobudza proces wytwarzania włókien mięśniowych, dzięki czemu mężczyźni są zazwyczaj potężniejsi i silniejsi od kobiet.
Z uwagi na wyżej wymienione właściwości, apteczny testosteron jest lekiem na impotencję i sarkopenię, czyli pogłębiający się z wiekiem ubytek masy i siły mięśni. W lecznictwie wykorzystywane są też jego pochodne, tzw. steroidy anaboliczno-androgenne. Zsyntetyzowano również i wprowadzono do lecznictwa molekuły niesteroidowe o cechach testosteronu, określane ogólnie skrótem SARM. Wszystkie te leki, ordynowane zazwyczaj starszym panom, wykorzystywane są również przez sportowców w niedozwolonym dopingu farmakologicznym. Korzystają z nich również często pasjonaci zajęć na siłowni, co w ich przypadku nie jest nielegalne, jeżeli środek taki albo zostanie pozyskany z przepisu lekarza, albo będzie lekiem oficjalnie dostępnym bez recepty, takim jak DHEA. Niedawno na rynku suplementów sportowych pojawiły się również preparaty oparte na naturalnych mikroskładnikach pokarmowych, działające na mięśnie na podobnej zasadzie, jak wyżej wspomniane molekuły SARM.
Istnieje również metoda alternatywna do tych praktyk, polegająca na stosowaniu tzw. boosterów testosteronu, czyli suplementów ziołowo-mineralno-witaminowych, podnoszących poziom własnego testosteronu w organizmie mężczyzny. Jedno z najnowszych badań wykonanych w tym zakresie uświadamia nam, że czasem do osiągnięcia bardzo wysokiego wzrostu poziomu własnego testosteronu wystarczają same witaminy i minerały, i to nawet nie w jakiejś bardzo złożonej konfiguracji, ale w postaci banalnie prostego duetu – witamina C plus selen (Al-amery, 2020).
Wspomniane wyżej badanie miało na celu określenie synergistycznego wpływu kwasu askorbinowego i selenu na poziom testosteronu w surowicy krwi samców szczurów narażonych na stres środowiskowy. Jest to o tyle ważny problem badawczy, że w sytuacji narażenia na permanentny stres poziom testosteronu w męskim organizmie spada dramatycznie, co oczywiście szybko sprowadza problemy w sferze fizycznej, seksualnej i emocjonalnej.
Tak więc w badaniu tym eksponowane na stres szczury rasy Wistar podzielono losowo na cztery równe grupy, gdzie w pierwszej grupie podawano gryzoniom doustnie samą witaminę C czyli kwas askorbinowy (w dawce dobowej odpowiadającej 500 mg po przeliczeniu na ludzi), w drugiej grupie sam selen (w dawce dobowej odpowiadającej 200 mcg w przeliczeniu na ludzi), trzecią grupę dokarmiano zarówno kwasem askorbinowym, jak i selenem, a czwartą grupę pozostawiono bez żadnej interwencji do kontroli. W dwudziestym dniu eksperymentu pobrano zwierzętom krew i za pomocą enzymatycznego testu ELISA oznaczono w niej poziom testosteronu. W ten sposób wyniki z dwudziestego dnia eksperymentu pokazały, że suplementacja szczurów kwasem askorbinowym powoduje wysoce istotny wzrost poziomu testosteronu w surowicy krwi (5.18 ng/ml) w porównaniu ze szczurami kontrolnymi (2.37ng/ml), że suplementacja szczurów selenem również powoduje wysoce istotny wzrost poziomu testosteronu w surowicy krwi (5.28 ng/ml) w porównaniu ze szczurami kontrolnymi i że suplementacja szczurów kwasem askorbinowym w połączeniu z selenem daje tutaj zdecydowanie najlepsze rezultaty (5.78 ng/ml).
Jak to więc podsumowali autorzy badania, jest wielce prawdopodobne, że kwas askorbinowy i selen działają synergistycznie na polu łagodzenia niekorzystnych efektów stresu i podwyższania poziomu testosteronu. Ten ostatni wiosek będzie miał szczególne uzasadnienie, gdy uświadomimy sobie, że witamina C i selen są zdolne ponad 2-krotnie podnosić poziom testosteronu – z 2.37 na 5.78 ng/ml.


